Znany zawodnik KSW wypowiedział się na temat doniesień o konflikcie między właścicielami organizacji.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

W obszernym wywiadzie dla naszej redakcji Marian Ziółkowski odniósł się do głośnego ostatnio tematu potencjalnego konfliktu między Martinem Lewandowskim a Maciejem Kawulskim. Zawodnik kategorii lekkiej przyznał, że zauważa pewne napięcia między założycielami KSW, szczególnie w kontekście sprawy Roberta Ruchały, który niedawno opuścił organizację.

Ziółkowski stwierdził, że wpis Macieja Kawulskiego, w którym deklarował wsparcie dla Ruchały, mógł zawierać pewne aluzje skierowane w stronę Martina Lewandowskiego. Jak zaznaczył, można dostrzec, że niektóre zdania mogły być celowo wymierzone w drugiego współwłaściciela.

Jeśli chodzi o wpis Maćka, to jeśli rzeczywiście jego intencją jakkolwiek była jakaś aluzja do Martina, to mi trochę szkoda, bo budowali razem KSW. Nie byłoby KSW bez Maćka, nie byłoby KSW bez Martina.

stwierdził Ziółkowski, odnosząc się do reakcji Kawulskiego na odejście Ruchały.

Zawodnik rozumie oba stanowiska w tej sprawie.

Już za dużo jest ludzi, których te wypowiedzi są miałkie i nic nie znaczą. Nieraz tej dyplomacji takiej to już jest za dużo i mi się podobają wywiady Martina. I to, że powiedział, że ma żal do Roberta, bo kiedyś mówił 'KSW na zawsze, że tam jakieś dobre pieniądze ma… to potrafię to zrozumieć. Tylko ten tekst o tym, że nie będzie kibicował, to już może [nie powinien był paść]. Ale co ja będę oceniał, jest starszy, jest człowiekiem sukcesu, więc nie będę się na tym jakoś bardziej zastanawiał.

powiedział Ziółkowski.

Zawodnik wyraził też ubolewanie nad potencjalnym rozłamem między założycielami KSW.

Nie byłoby KSW bez Maćka, nie byłoby KSW bez Martina. Nie wiem, czy oni tam mają do siebie jakieś animozje, czy są poróżnieni. Mówi się coraz częściej, że coś tam jest nie tak. Dla mnie jest to na szkodę, bo w grupie siła. Jestem dumny z tego, że mamy w Polsce tak wspaniałą organizację. To jest piękna rzecz, naprawdę. 21 lat.

podkreślał.

Zobacz także: „Wielki talent nie szuka poklasku” – Maciej Kawulski docenił dominację Parnasse’a

Marian zaznaczył, że jego zdaniem dla dobra organizacji Lewandowski i Kawulski powinni działać razem:

Im bliżej będą ze sobą, im bardziej będą pogodzeni, im lepiej będą się dogadywać, tym lepiej dla KSW. Są trochę różnymi ludźmi i każdy ma jakąś swoją wizję, ale powinni łączyć siły, a nie działać odrębnie.

Ziółkowski wyraził nadzieję, że KSW może w przyszłości wejść do czołówki światowych organizacji MMA, ale jego zdaniem będzie to możliwe tylko wtedy, gdy wszyscy kluczowi ludzie będą działać wspólnie.

Może za 20 lat będziemy w trójce najlepszych organizacji na świecie. Jest to możliwe. Wszystko się tak fajnie rozpędza, te gale są teraz co miesiąc. Możemy być jedną z najlepszych organizacji na świecie.

podsumował zawodnik.