Jak powiedział we wczorajszym programie live na kanale MMAnews.pl pretendent do pasa wagi półśredniej KSW, Dricus Du Plessis, badania antydopingowe mają zacząć obowiązywać mistrzów największej organizacji MMA w Polsce.
Ku zaskoczeniu odbiorców, Dricus Du Plessis (11-1) zdradził podczas wczorajszej rozmowy bardzo ciekawą informację. Zapytany o to, czy w rodzimej organizacji EFC przechodzi badania na stosowanie dopingu odpowiedział twierdząco i dodał coś od siebie:
Tak, potwierdzam w 100%, że w EFC badano nas na obecność dopingu. O ile wiem, mistrzowie KSW są testowani. Gdyby tak nie było, to byłby jakiś problem. W moim kontrakcie jest jednak napisane, że mistrzowie będą testowani.
Następnie pretendent do pasa KSW wyjaśnił:
Tak, powiedzieli mi że mistrzowie od teraz będą testowani. W EFC byłem testowany w każdej jednej walce i to jest bardzo dobre. Bo na przykład, gdy zawodnicy używają sterydów, można przez to zrobić komuś bardzo duża krzywdę. To bardzo niebezpieczna gra. Ja pracuję na to w pocie czoła, żeby być tu gdzie jestem i jeżeli ktoś bierze, to jest oszustem i nie zasługuje, aby być w tym sporcie. Jedyne rozwiązanie, zwłaszcza dotyczące mistrzów jeżeli nie wszystkich fighterów, to takie w którym jesteśmy badani na obecność dopingu. Uważam, że to jest bardzo ważne.
Zobacz także: Dricus du Plessis przed KSW 41: „Nigdy wcześniej nie słyszałem o Borysie Mańkowskim” [WYWIAD PL/ENG]
źródło: MMAnews.pl