Niestety, jak możemy wyczytać w mediach społecznościowych Jamie’ego Picketta, w organizmie jednego z jego szkoleniowców wykryto obecność koronawirusa. W związku z tym, fighter nie jest dopuszczony do przystąpienia do walki w najbliższy weekend.
Zarówno dla Jamie’ego Picketta (11-6), jak i Laureano Staropoli’ego (9-4), starcie to jest niesłychanie ważne. Wszystko za sprawą tego, iż obaj przystępują do niego po serii porażek, więc bardzo możliwe, że wiążą się z nim ich przyszłe losy w amerykańskim gigancie. Niestety, jak się okazuje – obaj będą musieli nieco dłużej na nie poczekać.
„Walka została odwołana, a ja utknąłem w Las Vegas. Jednemu z moich trenerów wyszedł pozytywny test na COVID i musimy tu zostać dziesięć dni. Jestem w*urwiony, ale wszystko będzie w porządku. Jakoś przez to przejdę.”
czytamy na relacji Amerykanina.
Zobacz także: UFC Vegas 39: Dern vs. Rodriguez – karta walk. Gdzie i jak oglądać?
Portal MMA Junkie ustalił natomiast, że przedstawiciele UFC nie zamierzają na ostatnią chwilę szukać nowego przeciwnika dla Staropoli’ego. Zamiast tego, pierwotnie planowane zestawienie zostanie przełożone o dwa tygodnie. Nowa data ich batalii, to 23 października.
Źródło: Instagram/Jamie Pickett, MMA Junkie