Krzysztof Jotko (20-4) na UFC 240 skrzyżuje rękawice z Marciem-Andre Barriaultem (11-2). Polak powraca do oktagonu po wygranej przez decyzję z Alenem Amedovskim (8-1) w kwitnieniu tego roku. Dzięki temu Jotko przerwał złą passę trzech przegranych z rzędu.
Po wejściu na zwycięskie tory przyznał, że teraz o wiele lepiej i łatwiej jest mu przygotować się mentalnie na nadchodzące starcie:
Po tej historii z przegranymi zmieniłem trochę swój system treningów. Zacząłem pracować nad psychiką. Pozmieniałem wszystko, co dotychczas robiłem i skupiłem się na sobie. To była dla mnie bardzo ważna walka. Były kontuzje, przegrane i cała reszta. To było dla mnie bardzo ważne, gdy wygrałem. Teraz czuję się lepiej mentalnie.
Jotko wypowiedział się również o swoim najbliższym rywalu. Stwierdził, że Barriault nie zrobił na nim wrażenia i dodaje:
Czasami musisz zrobić krok do tyłu, by zrobić dwa kroki do przodu. Wiem, jakie to uczucie przegrać i nie chcę odczuć tego kolejny raz. Chcę zostać mistrzem UFC i jestem na drodze, by to osiągnąć.
źródło: bjpenn.com