W pierwszym pojedynku MMA gali FEN 20, Krzysztof Kułak poddał duszeniem zza pleców Michała Tarabańke.
Pierwsza runda rozpoczęła się bardzo spokojnie, było bardzo mało ciosów więcej badania dystansu i wyczuwania rywala. Kułak co chwila zrywał się z szarżami jednak nie przynosiły one pożądanego rezultatu. W drugiej rundzie Kułakowi udało się złapać Tarabańke przy siatce gdzie wyprowadzał kolana i obijał udo rywala, po chwili jednak walka ponownie wróciła na środek klatki. Po udanym obaleniu Krzysztof ładnie wpiął się za plecy Michała i poddał go duszeniem.