W walce wieczoru gali KSW 46 w Gliwicach, Tomasz Narkun po raz drugi pokonał Mameda Khalidova jednogłośną decyzją sędziów.
Walka rozpoczęła się bardzo mocno, obaj zawodnicy od początku ruszyli do wymian kopnięć i ciosów. Pierwszy na deski powędrował Tomasz Narkun a sama akcja była bliźniacza do tej z ich pierwszej walki. Mamed często okopywał wykroczną nogę Tomka przez co szczecinianin stawał się dużo wolniejszy.
W kolejnych pięciu minutach minimalną przewagę zaczął zdobywać Narkun który coraz lepiej zaczął pracować kopnięciami, Mamed miał kłopoty z wyczuciem dystansu i skutecznym atakiem.
Ostatnia runda to od początku mocne ciosy z obu stron, Narkun po skutecznym obaleniu znalazł się u góry gdzie kontrolował Mameda wykorzystując swoje kilogramy. Zawodnik Arachionu cudem wyszedł z opresji i odwrócił sytuacje znajdując się u góry gdzie próbował skończyć rywala. Po fenomenalniej końcówce obaj zostali nagrodzeni wielkimi brawami.
Sędziowie byli jednogłośni i wskazali wygraną Tomasza Narkuna.
Zobacz również: KSW 46 – wyniki