Michał Materla (27-7) w walce na KSW 49 spotkał się z Brytyjczykiem – Scottem Askhamem (18-4), z którym przegrał przez TKO w marcu ubiegłego roku. Teraz Polak miał szansę nie tylko na rewanż, ale również zdobycie pasa wagi średniej. Brytyjczyk nie pozwolił jednak odebrać sobie zwycięstwa, nokautując Materle w trzeciej rundzie.
W pierwszej rundzie Askham rozpoczął od kopnięć, które dosięgały celu, jednak to Materla obalił Brytyjczyka. W parterze zaczął obijać Brytyjczyka, kontrolując go z góry, podczas gdy rywal dynamicznie próbował zmienić swoje położenie. Do końca tej odsłony starcia Polak nie dał okazji przeciwnikowi, by ten wyraźnie zapunktował.
W drugiej rundzie starcia o pas Brytyjczyk zaczął kopnięciem, na co odpowiedział Materla mocnymi ciosami, który raz po raz próbował przejść do parteru. Polak klinczował przy siatce, szukając możliwości na obalenie rywala. Askham przeniósł sytuację na środek, raz za razem polując na wątrobę Materli ciosami, kolanami, czy kopnięciami, które zaczynały osłabiać Polaka. Materla trafił ciosem z góry, który posłał Brytyjczyka na deski i do końca rundy to Polak kontrolował przeciwnika.
W trzeciej rundzie Materla od razu ruszył po nogę przeciwnika, jednak bezskutecznie. Pojedynek skończyło niespodziewanie latające kolano posłane prosto na głowę Polaka.