Dramatycznie słaby pojedynek Niedźwiedź vs. Broz został zakończony większościowym remisem.
Runda 1:
Próba wysokiego kopnięcia w wykonaniu Adama Niedźwiedzia. Miroslav Broz skrócił dystans, wpadając w parter z rywalem, który poszukał skrętówki, jednak finalnie znalazł się z góry w parterze. Kontrola w wykonaniu Niedźwiedzia, jednak niewiele akcji ofensywnych. Na koniec rundy, Broz odwrócił pozycję i wyprowadził jedno celne kolano. Było to jednak za mało, by cokolwiek ugrać w starciu numer jeden.
Runda 2:
Mocne rozpoczęcie w stójce w wykonaniu Broza. Niedźwiedź ponownie szybko przeniósł walkę do parteru. Półgarda po stronie Polaka. Wyłącznie kontrola, kilka kolan na korpus po stronie Adama. Stabilizacja Niedźwiedzia, brak pracy i aktywności. Czech odwrócił pozycję i znalazł się z góry na ostatnie półtorej minuty z góry, wyprowadzając krótkie ciosy.
Runda 3:
Mocno od początku rundy napierał Broz, Adam próbował ponownie wciągnąć rywala do parteru, kładąc się w parterze na plecach, jednak inkasował mnóstwo ciosów młotkowych od przeciwnika. Czech nie miał ochoty na wejście w parter. Broz nie skorzystał z zaproszenia, zmuszając rywala do powrotu do stójki. Polak wciągnął przeciwnika do parteru, jednak nie zdołał zbyt wiele zdziałać z pleców. Po każdej akcji ofensywnej, Niedźwiedź przewracał się z wyczerpania i inkasował mnóstwo mocnych ciosów od przeciwnika.
Sędziowie wskazali większościowy remis, punktując 2x 28-28, 29-28.