Sebastian Przybysz po raz kolejny obronił pas przed zakusami brazylijskiego pretendenta, kolejnego poddając.
Runda 1:
Dynamiczny na nogach Sebastian Przybysz, Werlleson Martins czekał na akcje mistrza, aby móc je skontrować. Zamachowy prawy pretendenta, lecz niecelny. Dobrze zblokowane kopnięcie przez Przybysza, co nieco zraniło Brazylijczyka. Lewy Werllesona. Wysokie kopnięcie zawodnika z Brazylii. Dobry lowkick po stronie Martinsa, dwa dobre ciosy Przybysza. Próba latającego kolana po stronie Martinsa. Zawodnik z Mighty Bulls z niskim kopnięciem, czyli akcją, której często szukał przeciwnik. Martins ruszył z akcją, jednak został skontrowany przez Sebastiana. Obrotówka na korpus w wykonaniu Przybysza.
Runda 2:
Lowkick w wykonaniu Brazylijczyka. Prawy po stronie Sebastiana. Middlekick Przybysza zabłąkał się w okolice krocza Martinsa. Po chwili, pojedynek został wznowiony. Przybysz z middlekickiem, Martins z akcją latającym kopnięciem, został jednak skontrowany po czym przyklęknął na macie. Szalona wymiana z obu stron. Dwa niskie kopnięcia Przybysza. Boczne kopnięcie na tułów Przybysza. Mocny cios z lewej ręki Przybysza posłał Martinsa na deski, zawodnik z Gdyni poszedł za ciosem do parteru i kanonadą uderzeń traktował rywala, który starał się szukać balachy, choć nieskutecznie.
Runda 3:
Dwa długie lewe i prawy Przybysza, potężna bomba Martinsa posłała Przybysza na deski! Martins ruszył z ciosami, kserując swoją pozycję z poprzedniej rundy, Sebastian oddał plecy, niebezpieczeństwo wisiało w powietrzu, lecz szybko zdołał uciec z niedogodnej pozycji! Sebastian z góry, traktował oponenta mnóstwem ciosów młotkowych! Brazylijczyk szukał dźwigni na nogę. Przybysz szybko jednak wyciągnął kończynę.
Runda 4:
Lewy Brazylijczyka. Próba zmiany tempa i szukania sprowadzenia w wykonaniu Przybysza za jedną nogę, choć nieudana. Ponowienie próby jednak przyniosło oczekiwany przez Polaka skutek. Prawy zawodnika z Brazylii po szybkim powrocie na nogi, lewy Przybysza. Polak w pozycji plecaka, zajął plecy rywala. Szukanie duszenia zza pleców przez „Sebicia”. Próba slamu po stronie Werllesona, kolejne dojście do duszenia, lecz nieudane.
Runda 5:
Prawy sierpowy w wykonaniu Sebastiana. Lewy zahaczający. Nieudane sprowadzenie w wykonaniu „Sebicia”. Solidny prawy Martinsa doszedł do głowy rywala. Mocny prawy doszedł do głowy Przybysza. Udane zajście za plecy rywala i zapięte duszenie przez Przybysza! Martins odklepał!
Wyświetl ten post na Instagramie