Czy Radek Paczuski dokona skutecznej zemsty na pogromcy swojego trenera? Jak w boju dla KSW zaprezentuje się wyczekiwany Daniel Skibiński? Na te iinne pytania co do typów na galę KSW 98 w Lubinie odpowiadamy poniżej!

Zgarnij BONUS od Fortuny dla fanów MMA: 3x zakład bez ryzyka na start!

Radosław Paczuski (6-2) vs. Laïd Zerhouni (13-8)

Fabian: Nie ma sensu kolejny raz powtarzać jak genialny w stójce jest Radek Paczuski. Praca na nogach, technika, wolumen ciosów, dynamika. Jeśli nie podpala się na mordercze wymiany to jest w stanie wypunktować każdego. W ostatnim pojedynku po profesorsku, bez niepotrzebnego ryzyka wypunktował walczącego bardzo specyficznie i niewygodnie Kacpra Karskiego. Pod pewnym znakiem zapytania stoją wciąż skille zapaśnicze i grapplingowe Radka, ale jego gabaryty i styl same w sobie utrudniają rywalom dobranie się do tych płaszczyzn. Czy inaczej będzie w przypadku Zerhouniego? To dużo mniej techniczny stójkowicz, próbujący torować sobie chaotycznymi ciosami drogę do sprowadzenia. Na jego korzyść działa, że nigdy nie był znokautowany, natomiast ja wciąż nie jestem przekonany co do Francuza. Ekspresowa wygrana z Fabińskim i pokonanie buma na gali we Francji nie sprawia, że zyskuje on w moich oczach. Radek będzie bardzo poważnym testem, a te Zerhouni niemal zawsze w karierze oblewał. Korzystając ze swoich wszystkich atutów Paczuski powinien tutaj swobodnie wygrać. Okopywać nogi Laida, idealnie lokować ciosy na odsłoniętego rywala, gdy ten będzie szarżował po sprowadzenie. Płynność ruchów Polaka pozwoli mu zostać nieuchwytnym a przy tym rozbijać każdy sektor ciała oponenta. Siła fizyczna i nabyty już szlif zapaśniczy spacyfikują zapędy byłego fightera Bellatora. Jakiekolwiek rozstrzygnięcie niż wygrana Polaka lub ewentualnie zbłąkany cios Franzuca, bo różnie jest ze szczęką Radka rozpatrywałbym w charakterze małej sensacji. Zawodnik Uniqu może skruszyć każdego, Zerhouni przy swojej charakterystyce, nie dotrwa do decyzji. Mó typ: Radosław Paczuski przez TKO w drugiej rundzie.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Paczuski: 1.48
Zerhouni: 2.67

Damian Piwowarczyk (8-3) vs. Marcin Wójcik (19-9)

Fabian: Sytuacja dywizji półciężkiej KSW jest naprawdę patowa. Wydaje się, że Rafał Haratyk zwyciężając mini turniej na gali Epic niejako przeszedł grę. Pokonał zarówno Damiana Piwowarczyka jak i Marcina Wójcika, którzy teraz zmierzą się w korespondencyjnym pojedynku. Sytuacja jest o tyle opłakana, że można ten bój rozpatrywać jako eliminator znów do Haratyka. Nie zmienia to jednak faktu, że to niezwykle ciekawa walka. Dwóch czołowych półciężkich w kraju, walka przełożona z gali sierpniowej. Przewaga gabarytów Piwowarczyka może mieć tutaj spore znaczenie z dwóch powodów. Wójcik nie jest mistrzem w skracaniu dystansu, odsłania się wówczas i nadziewa na akcje rywali, ale z drugiej strony wysokiego rywala może być mu łatwiej obalić. „Gigant” moim zdaniem powinien dążyć do klinczu, podmęczania Piwowarczyka, którego da się w ten sposób pacyfikować. Wejścia za plecy, straszenie poddaniami a przy tym zyskiwanie kontroli to atuty Marcina. Odbije się to na widowisku, ale wymiana ciosów faworyzuje tutaj Damiana. Nie będę się tutaj odwoływał do walki z Gnidką, bo to nokaut z gatunku tych jedynych w swoim rodzaju. Piwowarczyk ma dobrą odporność, umiejętnie korzysta z przestrzeni jaką daje mu zasięg ramion. Dodatkowo może stopować Marcina frontami na korpus. Ja też dołożę tutaj aspekt ogólnej formy zawodników. Damian Piwowarczyk wydaje mi się zawodnikiem stabilniejszym, mającym mniejsze wahania formy od Wójcika. Młodszy z Polaków (nie licząc walki z Bohdanem) jest regularny, walczy na równiejszym poziomie. Sprawnie rozmontował choćby Sudolskiego czy dał fajną wojnę z Haratykiem. U Marcina jest albo efektowna wygrana albo sromotna porażka. Z tym wiąże się też wątpliwa odporność. Jeśli Wójcik przedrze się do zapasów/klinczu ma wszelkie narzędzia, aby wypunktować, może nawet poddać. Jeśli nie to frustracja będzie narastać z każdym przyjętym ciosem, aż w końcu „Gigant” runie. Dodatkowem smaczkiem jest fakt, że to Piwowarczyk był prowodyrem przełożenia walka ze względu na uraz. To może nie być bez znaczenia. Nie wpłynie to jednak na mój typ… Mój typ: Damian Piwowarczyk przez TKO w trzeciej rundzie.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Piwowarczyk: 1.97
Wójcik: 1.84

Bohdan Gnidko (10-2) vs. Dominik Humburger (8-1)

Artur Szczepaniak (10-3) vs. Krystian Kaszubowski (11-4)

Michał: Mimo ostatniej porażki przez nokaut z rąk Fleminasa, to Szczepaniak jest faworytem tego starcia. Jest lepiej poukładany stójkowo. Krystian Kaszubowski jest także przyzwoitym kickboxerem, natomiast lepiej ułożony wydaje się być Artur. Krystian uderza obszerne ciosy sierpowe, Szczepaniak może wykorzystać luki zawodnika z Tczewa i uzyskiwać przewagę. Jiu-jitsu lepsze powinien mieć Kaszubowski, jednak najpierw trzeba obalić Szczepaniaka… a ten defensywne zapasy ma naprawdę na wysokim poziomie. Mój typ to Artur Szczepaniak przez decyzję.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Szczepaniak: 1.32
Kaszubowski: 3.40

Krzysztof Głowacki (1-0) vs. Dawid Kasperski (1-0)

Filip: Kasperski szybko załapał MMA, zrozumiał ten sport i pokazał to wchodząc na zastępstwo do Vasila Ducara. Głowacki z kolei udowodnił, że niewyobrażalne może stać się realnym – znokautował Tołkaczewskiego z pleców, jednym ciosem. Pytanie, czy zdoła powtórzyć coś podobnego w boju z Kasperski? Raczej nie. Będzie mu trudno złapać lotnego na nogach rywala. Do tego, to Dawid ma do dyspozycji większy arsenał od byłego boksera – poza pięściami ma też świetne kopnięcia. Obaj panowie nie mają większego doświadczenia w MMA, ale moim faworytem jest w tym przypadku Kasperski. Mój typ – Dawid przed czasem.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Głowacki: 3.25
Kasperski: 1.34

Daniel Skibiński (21-9) vs. Leonardo Damiani (12-7-1)

Fabian: Na KSW 98 nieco z przypadku dojdzie do rewanżu z gali Hybrid MMA, gdzie Daniel Skibiński bardzo kontrowersyjnie pokonał Leonardo Damianiego. Polak wszedł na zastępstwo do Wiktora Zalewskiego. Zalewski wypadł, więc na szybko KSW podpisało Włocha i stworzyło ciekawy rewanż. Kariera obu zawodników od pewnego czasu układa się dość niekorzystnie. Leonardo po porażce na DWCS zaczął seryjnie przegrywać pojedynki. Skiba, który o takim DWCS marzył, wykoleił się mocno na UAE Warriors i do tej pory nie może się pozbierać. Włoch nie ma wybitnych warunków jak na 77, ale jest mocno nabity, bardzo silny. Nie tak wcale dawno dość swobodnie wygrał z Muslimem Tulshaevem, który teraz robi furorę w KSW, więc to nie jest byle kto. Walczy dość standardowo. Kopnięcia z nogi zakrocznej i masa boksu. Uderza ze wszystkich kątów, jest aktywny starając się nie odpuszczać rywala na krok, atakować sierpami. W pierwszej potyczce notorycznie kąsał Polaka podbródkami, overhandami. Jest trudny do obalenia, celny. Mimo dwóch porażek przez nokauty potrafi przyjąć. Trzeba wyczarować jakieś potężne kopnięcie na głowę, by zgasić światło Damianiemu. Daniel ma większe problemy z wytrzymałością i kondycją, ale tutaj to Włoch wskakuje tak naprawdę last minute i kto wie czy nie wpłynie to na jego dyspozycję lub plan. Stricte stójkowo wydaje się nieosiągalny na dystansie dla byłego zawodnika Cage Warriors. Jeśli Daniel nie oczyścił swojej głowy, bo to zdaje się najbardziej ważyć na jego dyspozycji, to tym razem nie będzie mógł liczyć na korzystny werdykt. Włoch nie zostawi wątpliwości i rozbije Polaka na przestrzeni całej walki. Mój typ: Leonardo Damiani decyzją.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Skibiński: 1.90
Damiani: 1.90

Zuriko Jojua (9-2) vs. Werlleson Martins (18-6)

Michał: Jeden z największych faworytów tej gali. „Ośmiornica z Gruzji” to czołowa postać swojej dywizji. Martins natomiast, jest zawsze zagadką. Może walczyć i przegrywać całą walkę, by nagle wystrzelić, tak jak to miało miejsce w pojedynku z Patrykiem Surdynem. „Galinho” to głównie grappler, który posiada niezłe umiejętności oraz naprawdę dobre warunki fizyczne. Co ważne, potrafi je wykorzystać. Jego pech polega na tym, że „Zura” jest lepszy w zapasach, jiu-Jitsu oraz wydaje mi się – że także w stójce. Gruzin będzie w stanie obalać, kontrolować i spokojnie punktować u sędziów. Mó typ: Jojua decyzją.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Jojua: 1.30
Martins: 3.55

Mariusz Joniak (12-5) vs. Islam Djabrailov (10-5)

Filip: Joniak decyzją

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Joniak: 1.46
Djabrailov: 2.75

Borys Borkowski (4-3) vs. Steven Krt (5-3)

Filip: Krt decyzją

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Borkowski: 1.74
Krt: 2.10

Kacper Fornalski (0-0) vs. Aleksander Budziłek (1-0)

Filip: Fornalski przez poddanie w 2 rundzie

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Fornalski: 1.42
Budziłek: 2.87

Jeśli chcesz obstawić pojedynki zbliżającej się gali KSW lub innych wydarzeń MMA, zajrzyj koniecznie TUTAJ lub kliknij w banner poniżej.

Zakaz uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia. Hazard stwarza wysokie ryzyko straty finansowej. Nadmierna gra niesie ze sobą potencjalne zagrożenie dla zdrowia.