Trwają przygotowania do gali XTB KSW 105, podczas której Artur Szpilka zmierzy się z Erolem Zimmermanem. Zawodnik z Wieliczki przyznaje, że przyszły rywal stoi na jego drodze do wymarzonego rewanżu z Arkiem Wrzoskiem.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Artur Szpilka (3:1) już 26 kwietnia stoczy swój kolejny pojedynek w klatce największej polskiej organizacji MMA. Po cennym zwycięstwie nad dużo bardziej doświadczonym Mariuszem Pudzianowskim, Artur musiał uznać wyższość Arkadiusza Wrzoska, co przez długi czas nie dawało mu spokoju, a finalnie – jak mówił jego trener – wzbudziło w nim ogień, motywację do rewanżu i zmieniło jego podejście do treningów. Były pretendent do mistrzostwa świata w boksie zawodowym wprost dziś mówi, że jego celem jest rewanż z reprezentantem Uniq Fight Club.

Czuję się już przede wszystkim zawodnikiem, który chce coś tutaj osiągnąć, który ma jakiś cel. Celem jest walka z Wrzoskiem, a co tam przyniesie przyszłość, zobaczymy. Doprowadzę do tego rewanżu i tyle. Wiadomo, że po drodze jest Erol Zimmerman, który jest tak samo celem. Chciałem go przede wszystkim dla tego, że jest świetnym kickbokserem. I oczywiście z wielkim szacunkiem do jego umiejętności, ale traktuję go jako taką przed walkę rewanżową z Arkiem Wrzoskiem.
– powiedział Artur w najnowszym odcinku KSW Battlecourse, przed galą XTB KSW 105 w Gliwicach. Erol Zimmerman, podobnie jak „Hightower”, wywodzi się z kickboxingu. Pod sztandarem polskiego giganta MMA ma jednak jeden skalp – w kwietniu 2022 roku pokonał Tomasza Sararę. Przed walką ze „Szpilą” tryska pewnością siebie. W materiale możecie zobaczyć kulisy przygotowań obu zawodników oraz krótkie fragmenty ich życia codziennego w obliczu zbliżającego się wydarzenia.
Zobacz także: Testy antydopingowe przed walką Grzebyka z Bartosińskim? „Zadbam o to, żeby wszystko inaczej się potoczyło”