Organizacja KSW jest zainteresowana niespodziewanie zwolnionym z UFC francuskim zawodnikiem kategorii koguciej. Czy Taylor Lapilus może zostać kolejnym rywalem Sebastiana Przybysza?

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Po rozstaniu Taylora Lapilusa z UFC francuski zawodnik wzbudził zainteresowanie polskich kibiców, którzy chętnie zobaczyliby go w KSW. Temat ten nie umknął również uwadze dyrektora sportowego organizacji, Wojsława Rysiewskiego, oraz mistrza kategorii koguciej, Sebastiana Przybysza.

Podczas programu „Oktagon Live” na Kanale Sportowym Przybysz napisał na czacie, że chętnie przywitałby Francuza w okrągłej klatce KSW. Wkrótce potem Rysiewski udzielił wywiadu portalowi MMA PL, gdzie został zapytany o potencjalne zakontraktowanie Lapilusa i jego starcie z mistrzem KSW.

Będziemy w tym tygodniu składać ofertę Lapilusowi.

– potwierdził matchmaker KSW.

Lapilus stoczył osiem walk w UFC, z czego sześć zakończył zwycięstwami, a dwie przegrał. W ostatnim pojedynku, we wrześniu 2024 roku, pokonał jednogłośnie Vince’a Moralesa.

Wszystko wskazuje na to, że Francuz spełnia warunki, by dołączyć do KSW, a jego przyjście mogłoby wzmocnić kategorię kogucią po utracie Jakuba Wikłacza. Pozostaje czekać na rozstrzygnięcie negocjacji między Lapilusem a KSW.

Zobacz także: Dyrektor sportowy KSW o konflikcie sędziowskim: „Bronder i Jarosz powinni się dogadać jak dorośli ludzie”

Źródło: YouTube/MMAPLtv, Fot.: MMA Junkie