Na nadchodzącej gali UFC 252, Junior Dos Santos po raz kolejny wejdzie do klatki. Zmierzy się on z legitymującym się profesjonalnym rekordem 10-1, Jairzinho Rozenstruikiem. Brazylijczyk w rozmowie z BJPENN zdradził, który z jego dotychczasowych rywali ma największą siłę ciosu.
Wielu obserwatorów uważa, że najmocniejszym fighterem w dywizji ciężkiej jest Francis Ngannou. „Predator” potrafi jednym uderzeniem znokautować swojego oponenta, co już niejednokrotnie pokazywał. Były mistrz tejże kategorii – Junior Dos Santos, mimo, że miał okazję walczyć z Kameruńczykiem, ma nieco odmienne zdanie. Uważa, że największą siłę ciosu posiada bohater walki wieczoru UFC 252, aktualny czempion, Stipe Miocic.
Wszyscy wiedzą, że Ngannou ma dużo siły. Posiada długie ręce, ale nie wydaje mi się, żeby to on miał największą siłę ciosu. Najmocniej bił Stipe Miocic. Uderza naprawdę konkretnie. (…) W mojej walce z Francisem zapłaciłem dużą cenę za błąd, który popełniłem. Zobaczyłem okazję i uderzyłem bardzo zamaszyście, co on wykorzystał i od razu mnie trafił. Jest bestią, o czym każdy doskonale wie, ale ma wiele słabości.
„Cigano” przystępuje do najbliższego starcia po serii dwóch porażek z rzędu, których doświadczył z rąk kolejno już wspomnianego Ngannou oraz znajdującego się obecnie na trzeciej lokacie w rankingu dywizji ciężkiej, Curtisa Blaydesa.
Zobacz także: Patryk Trytek zmierzy się z Igorem Wojtasem na Babilon MMA 15
Źródło: BJPENN.com