Walczący obecnie w federacji RIZIN Kyoji Horiguchi (19-2) udzielił wywiadu dziennikarzowi portalu Champions.co – Jimiemu Edwardsowi. Chcielibyśmy przytoczyć szczególnie jedną jego wypowiedź, która dotyczy walki z Demetriousem Johnsonem.

Japończyk w kwietniu 2015 roku zmierzył się z wieloletnim, obecnym mistrzem kategorii muszej. Przegrał wtedy przez poddanie (balacha) w ostatniej sekundzie pojedynku, ale nawet jeśli by dotrwał tę sekundę dłużej, to zaznałby zdecydowanej porażki. Teraz zabrał głos w sprawie jego ponownej walki z Amerykaninem.

Żałuję tylko jednej rzeczy po opuszczeniu UFC, tego, że nie zrewanżowałem się Demetriousowi Johnsonowi. Gdybym dostał rewanż, to bym został – bez żadnych pytań. Jestem pewien, że teraz mogę go pokonać. Jestem zupełnie innym zawodnikiem, ponieważ po tym jak przegrałem w kwietniu 2015 roku, dołączyłem do amerykańskiego American Top Team i jestem lepszym wojownikiem.

Horiguchi od momentu porażki z „Mighty Mouse” walczył czterokrotnie i za każdym razem wychodził z klatki zwycięski. W poprzednim pojedynku po raz pierwszy stoczył walkę dla organizacji RIZIN i pokonał jednogłośnie na punkty Yukiego Motoye (18-5).

 

źródło: champions.co