Wygląda na to, że Arkadiusz Wrzosek już wkrótce zamelduje się w okrągłej klatce KSW. Tak przynajmniej wynika ze słów prezesa FEN-u, Pawła Jóźwiaka, który uchylił rąbka tajemnicy w tym temacie podczas ostatniego media dayu.
O potencjalnym transferze Arkadiusza Wrzoska do MMA mówiło się już od bardzo dawna, jednakże wciąż brak było jakichkolwiek konkretów. Okazuje się, że choć posiada on jeszcze umowę z FEN-em, będzie także jednocześnie występować w największej organizacji nad Wisłą – KSW.
Jakieś ostatnio były rozmowy odnośnie Arka Wrzoska, bo jest nadal u nas na kontrakcie, jest u nas mistrzem, ale finalnie się dogadaliśmy. Arek będzie robił karierę w MMA, ale też będzie bronił pasa w kickboxingu u nas w federacji.
Arek Wrzosek będzie się teraz skupiał na karierze MMA, będzie walczył – to chyba nie jest żadna tajemnica, mam nadzieję, że nie wychodzę przed szereg – w federacji KSW, ale też w jakimś stopniu będzie kontynuował swoją karierę kickboxerską, bo mamy takie ustalenia, że będzie bronił tego pasa raz go roku w FEN.
powiedział prezes Fight Exclusive Night, Paweł Jóźwiak, podczas media dayu przed 40. edycją.
Wrzosek w ostatnim czasie toczył pojedynki pod sztandarem Glory Kickboxing, dwukrotnie mierząc się chociażby z ikoną tejże dyscypliny – Badrem Harim. W pierwszym starciu, Polak efektownie znokautował oponenta, dlatego przedstawiciele organizacji szybko doprowadzili do rewanżu. Podczas drugiej konfrontacji byliśmy świadkami zamieszek z udziałem kibiców, wskutek czego samą walkę uznano za nieodbytą, a reprezentant naszego kraju został niesłusznie zwolniony z organizacji.