KSW postanowiło zatrzymać w swoich szeregach Laïda Zerhouniego, który przedłużył kontrakt na kolejne walki. Francuz, mający algierskie korzenie, zyskał uznanie włodarzy po serii efektownych występów, w których zaprezentował niezwykle agresywny styl walki.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Laid Zerhouni zadebiutował w KSW w zeszłym roku, szybko zwracając na siebie uwagę fanów. W swoim pierwszym występie podczas gali KSW 91 w Warszawie sprawił niespodziankę, ekspresowo nokautując Bartosza Fabińskiego. Następnie odniósł zwycięstwo nad Boubacarem Niakaté na gali w Paryżu. Później przyszła porażka z Radosławem Paczuskim po intensywnej, pełnej wymian walce, która trwała zaledwie minutę. W ostatnim występie, w grudniu znokautował Alaina Van De Merckta.

Dzięki nowej umowie kibice będą mogli ponownie zobaczyć „Buldożera” w akcji pod sztandarem KSW. Kilka dni temu ogłoszono jego starcie z medalistą olimpijskim Damianem Janikowskim, które odbędzie się na gali XTB KSW 106 w Lyonie. Pojedynek Zerhouniego, zajmującego siódme miejsce w rankingu kategorii średniej, z trzecim w zestawieniu Janikowskim może wyłonić kolejnego pretendenta do walki o pas. W walce wieczoru gali w Lyonie Salahdine Parnasse zmierzy się z Marcinem Heldem o tytuł mistrza kategorii lekkiej.

Zobacz także: Roman Szymański opowiada o kulisach wypadnięcia z KSW 104. „Zakażenie rozwinęło się błyskawicznie!”

Źródło: Instagram / KSW, Fot.: Materiały prasowe KSW, Instagram / KSW