Lauren Murphy (10-4) 17 lutego miała stanąć do pojedynku z Ashlee Evans-Smith (6-3). Niestety okazało się, że była mistrzyni Invicta w dywizji koguciej potrzebuje więcej czasu na regenerację po niedawno przebytej operacji stopy. W tej sytuacji walka nie dojdzie do skutku.
Na swoim koncie na Twitterze Murphy napisała:
Nie mogłam doczekać się, żeby wrócić do oktagonu, szczególnie tutaj, w Phoenix. Niestety wygląda na to, że to dla mnie za wcześnie po operacji.
Jeszcze w sierpniu zawodniczka na Instagramie podzieliła się zdjęciem ze szpitala:
Operacja udała się! Stopa jest naprawiona. Myślę już o tym, o ile lepsze będą teraz moje jiu jitsu, zapasy i stójka, kiedy obie stopy są sprawne. Nie mogę doczekać się pełnego powrotu do zdrowia i kolejnej przeciwniczki!
Murphy przez ostatnie dwa lata zaliczyła tylko dwa występy w oktagonie, kiedy w grudniu 2017 roku przez niejednogłośną decyzję wygrała z Barb Honchak (10-4). Swoją ostatnią walkę z Sijarą Eubanks (4-2) natomiast przegrała jednogłośnie na punkty podczas UFC Fight Night 131.
źródło: mmafighting.com