Dustin Poirier, który przygotowuje się do swojej pożegnalnej walki na UFC 318, nie szczędził pochwał pod adresem Roberta Ruchały. Amerykańska gwiazda dostrzega w Polaku potencjał na przyszłego dominatora dywizji.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Wspólne treningi z Robertem Ruchałą w American Top Team zrobiły na Dustinie Poirierze ogromne wrażenie. Były tymczasowy mistrz UFC w wadze lekkiej nie tylko docenił umiejętności techniczne Polaka, ale widzi w nim materiał na przyszłego czempiona.

Myślę, że może być najlepszy na świecie. Jest świetnym strikerem i ma świetną kondycję. Napsuje krwi wielu zawodnikom w UFC.

stwierdził Poirier w rozmowie z Pawłem Wyrobkiem z Polsatu Sport, podkreślając także profesjonalne podejście Polaka do treningów.

Amerykanin szczególnie docenił zaangażowanie byłego tymczasowego mistrza KSW, który przedłużył swój pobyt w ATT, by pomóc „Diamondowi” w przygotowaniach do walki z Maxem Hollowayem.

Mimo że miał już zaplanowany powrót do Polski, zdecydował się zostać. Jestem jego fanem.

przyznał Poirier.

Przypomnijmy, że w jednym z czerwcowych wywiadów „Diamond” przyznał, iż sparingi z Polakiem były dla niego prawdziwym wyzwaniem. „Właśnie wróciłem z treningu, na którym zostałem pobity przez gościa z Polski. Nie ma co zakłamywać rzeczywistości, gość mnie po prostu zlał!” – mówił wówczas szczerze w rozmowie z Mike’em Bohnem.

Słowa uznania ze strony legendy UFC nabierają dodatkowego znaczenia w kontekście zbliżającego się debiutu Ruchały w oktagonie. Polak 6 września zmierzy się z Williamem Gomisem (4-1 w UFC), a pozytywna opinia jednego z najbardziej doświadczonych zawodników w historii organizacji może być dodatkowym bodźcem motywacyjnym.

Reprezentant Grapplingu Kraków ma na swoim koncie imponujący rekord 11 zwycięstw i tylko jednej porażki – w starciu o pas z Salahdine’em Parnasse’em. Teraz, z rekomendacją od Poiriera, Ruchała stoi przed szansą udowodnienia swojej wartości na największej scenie MMA na świecie.

Źródło: Polsat Sport