Wydawałoby się, że mając dwa pasy mistrzowskie UFC każdy znajdowałby się na uprzywilejowanej pozycji w stosunku do pretendentów. Tak może sądzić sam Daniel Cormier, podwójny mistrz. Natomiast jeden z topowych zawodników dywizji półciężkiej zupełnie nic sobie z tego nie robi.
Daniel Cormier zdobył drugi pas mistrzowski dzięki błyskawicznej i brutalnej rozprawie ze Stipe Miocicem na gali UFC 226 w lipcu tego roku. Jednocześnie, po zaskakującym show w klatce tuż po tej walce, faktem stał się pojedynek w obronie pasa wagi ciężkiej miedzy Cormierem i Brockiem Lesnarem, do którego dojdzie dopiero w pierwszym kwartale 2019 roku.
Pojawiło się zatem pytanie, co z dywizją półciężką? Czy zostanie zablokowana? A może jednak przed super fightem z Lesnarem DC zdecyduje się podjąć obrony pasa z kimś z wagi do 93 kg?
Ilir Latifi i kilku innych zawodników z dywizji półciężkiej nie ukrywa, że liczy na obronę lub na zwakowanie pasa przez mistrza. Tymczasem Daniel Cormier zapowiedział, że walka z Brockiem Lesnarem będzie ostatnią w jego karierze. Czy będzie też następnym pojedynkiem, jaki stoczy DC w klatce UFC? Amerykanin doskonale wie, że ma dwa pasy i zawodnicy z dywizji do 93 kg nie pozwolą o sobie zapomnieć.
Latifi jest przekonany, że Cormier chce zachować oba tytułu najdłużej, jak tylko się da i nie będzie zbyt chętny do podejmowania kolejnych wyzwań.
Szczerze? Nie sądzę, że on zdecyduje się zawalczyć. Myślę, że sobie pogrywa, czekając, aż nadarzy się okazja na jakąś kasową walkę. Niby to rozumiem, ale przecież w dywizji do 93 kg musi się coś dziać. Są tu goście, którzy chcą zawalczyć o mistrzostwo albo o pas tymczasowy.
powiedział Ilir w rozmowie z MMAweekley.com i dodał
Albo zawalczy przeciwko mnie jeszcze w tym roku, albo niech UFC zrobi pas tymczasowy, albo niech zrezygnuje z tytułu. Tylko takie coś byłoby fair. Uważam, że to co uczynił dla tego sportu jest wspaniałe, a on sam jest doskonałym mistrzem, ale nadeszły nowe czasy.
zakończył.
źródło: MMAweekley.com