Dziewiąty i ostatni pojedynek został oficjalnie wpisany do rozpiski KSW 70, które już 28 maja rozegra się w łódzkiej Atlas Arenie. Wracający po przegranej, Łukasz Rajewski, skrzyżuje wówczas rękawice z Francisco Barrio. Walka odbędzie się w umownym limicie do 74 kilogramów.
Styczeń 2022 – właśnie wtedy po raz ostatni widzieliśmy Łukasza Rajewskiego (11-7) w okrągłej klatce KSW. Doszło do tego przy okazji 66. edycji, kiedy to stanął w szranki z Belgiem, Donovanem Desmae (15-7). Choć pierwsze runda była wyrównana, reprezentant Czerwonego Smoka ostatecznie musiał uznać wyższość oponenta, efektownie zostając poddanym przed drugim gongiem. Oficjalnie potwierdzono już, że do akcji powróci 28 maja. Rywalem Francisco Barrio (9-2).
Wyświetl ten post na Instagramie
„Croata” jak dotąd dwukrotnie meldował się pod sztandarem największej organizacji MMA w Polsce. W debiucie przegrał przez większościową decyzję sędziów z niepokonanym na tamten czas, Mateuszem Legierskim (7-1). Następnie rozprawił się na pełnym dystansie z Bartłomiejem Koperą (9-7). Od czasu walki z „Małpą”, startował jeszcze raz. We wrześniu minionego roku pokonał przed czasem bardzo dobrze znanego na naszej ziemi, Vaso Bakocevica (40-22-1).
Zobacz także: Damian Piwowarczyk zmierzy się z Bartoszem Leśką na KSW 70
Źródło: Instagram/KSW