Były mistrz wagi średniej UFC oraz Strikeforce oznajmił, że będzie kontynuował karierę w mieszanych sztukach walki.
Luke Rockhold swój ostatni pojedynek stoczył na gali z numerem 239, gdzie zadebiutował w kategorii półciężkiej. Amerykanin został wówczas znokautowany w drugiej rundzie przez naszego rodaka, Jana Błachowicza.
Po tamtej porażce, 35–latek bardzo intensywnie rozważał zakończenie sportowej kariery i nie było wiadomo, czy kiedykolwiek zobaczymy go jeszcze w oktagonie.
Na początku tego roku Rockhold zaczął zastanawiać się jednak nad powrotem do startów i ostatnio zdecydował się oficjalnie ogłosić, że nie przechodzi na emeryturę.
Dlatego, że miałem na to ochotę.
odpowiedź Luke’a na pytanie, dlaczego zdecydował się wrócić do walk.
Zawodnik pochodzący z Kalifornii dodał również, że chciałby wystąpić jeszcze w tym roku. Jest zainteresowany starciem rewanżowym z Chrisem Weidmanem, który w ubiegłą sobotę pokonał Omariego Akhmedova przez jednogłośną decyzję sędziów.
Zobacz także: Magny z nowym rywalem, Robbie Lawler za Geoffa Neala
Źródło: ESPN