Starcie legend podczas UFC 224 elektryzowało wielu fanów. Lepszy okazał się Lyoto Machida (24-8). Już w drugiej rundzie posłał Vitora Belforta (26-14) na deski.
Pierwsza runda była strasznie zachowawcza. Pierwsze 40 sekund obyło się bez żadnego kopnięcia, ani ciosu. „Smok” skupił się na kopnięciach i na unikaniu wymian. Vitor Belfort dopuścił się kilku szarż pobudzających widownie, ale nie robiących wrażenia na rywalu.
Następna runda była spokojnie rozpoczęta – punktowanie ze strony 39- latka. Dużo czasu nie potrzebował, aby ulokować frontalne kopnięcie niczym Anderson Silva (34-8).
Bruh Vitor should not have been in that cage tonight! #UFC224 pic.twitter.com/iqvCVtxtG6
— Jackson! (@Kirby_MMA) 13 May 2018
Lyoto Machida turns back the clock on Vitor Belfort! What a front kick! #UFC224 pic.twitter.com/ISzh0nOLfM
— Kyle Johnson (@Maldobabo) 13 May 2018