Bohaterowie są wśród nas! Zawodnicy MMA angażują się bezpośrednio w pomoc osobom poszkodowanym w powodzi, która dotknęła południe Polski.
Od ponad tygodnia Polska walczy ze skutkami potwornej powodzi. Szczególnie dotknięte są południowe rejony kraju. Sytuacja w szczególności w takich miejscowościach jak Nysa Kłodzka, Kamienna Góra czy Głuchołazy jest dramatyczna. Przez wiele dni i nocy ludzie walczyli tam o utrzymanie wałów, a gdy to się nie udało, ratowali w pośpiechu swój dobytek i samych siebie. Niestety, fala powodziowa spowodowała niewyobrażalne zniszczenia w regionie.
Z całego kraju ruszyli na pomoc ludzie. Wśród nich znalazł się także Maciej Różański, zawodnik MMA i strażak, który aktywnie uczestniczył w akcjach ratunkowych w Głuchołazach. Popularny „Spartan” i jego zespół pracowali nieustannie przez tydzień, starając się łagodzić skutki kataklizmu i pomagać poszkodowanym. Na swoim profilu na Facebooku zawodnik opisał doświadczenia z tych trudnych chwil, podkreślając jednocześnie trud, ale też konieczność angażowania się w pomoc. Dodał również zdjęcie z ekipą, która z nim pracowała.
„Spędziłem tydzień w pracy bez przerwy w Głuchołazach w województwie opolskim. Przyjechaliśmy na pierwszy ogień i robiliśmy co mogliśmy. Nie było lekko, ale zdecydowanie było to konieczne. Ogromne zniszczenia i stracone dorobki życia spowodowane powodzią bardzo długo zostawią po sobie ślad… W gotowości 24/7/365. Pozdrawiam i z fartem.”
napisał Maciej na swoim profilu.
Zobacz także: „Różala” nie da się kupić. Manager: „On nie chce o tym słuchać i koniec”