Legenda polskiej sceny MMA ciągle czuje się dobrze na treningach, jednak zdaje sobie sprawę z tego, w którym miejscu swojej kariery się znajduje.
Dla wielu fanów mieszanych sztuk walki nad Wisłą przejście Mameda Khalidova na sportową emeryturę będzie smutnym momentem. Zawodnik pochodzący z Czeczeni cieszy się w Polsce dużą popularnością, na którą zapracował sobie walcząc dla KSW od 2007 roku, 3-krotnie zdobywając tytuły mistrzowskie. Po serii porażek w latach 2018-2019 wrócił na zwycięskie tory, wygrywając rewanż ze Scottem Askhamem w spektakularnym stylu. 18 grudnia 2021 roku sporo zdrowia zabrał mu Roberto Soldić, nokautując go brutalnie w drugiej odsłonie pojedynku. Obecnie Mamed jest po dwóch zwycięstwach i zajmuje pierwsze miejsce w rankingu kategorii średniej KSW.
Wojownik z Olsztyna w wywiadzie na youtube’owym kanale trójkąt przyznał, że moment zakończenia kariery zbliża się wielkimi krokami, a on sam jest tego w pełni świadomy. Póki co jednak, na treningach wciąż czuje się dobrze i nadal dysponuje swoimi atutami. Ma także bardzo cenne wsparcie.
Ja sobie zdaję sprawę, że za chwilę… Ja bym dawno skończył, gdybym nie chciał tego robić już. Ale chce mi się po prostu. Czuję, że dam radę zdrowotnie i chęci mam, nie straciłem na szybkości. Miedzy innymi to Ewa sprawdza u mnie. Ona przychodzi na trening i sprawdza jak się ruszam. Mówi, że szybkość jest ta sama, trenerzy tak samo mówią i czuję tak. Dlatego robię to, ale jestem już bliżej, bardzo blisko tego, żeby skończyć.
Zawodnik dodał również, że jest spokojny o swoją przyszłość. Sporty walki nie są jego jedynym źródłem przychodów. Nie wykluczył też pracy jako trener, chociaż zaznaczył, że wolałby zajmować się czymś innym.
Jednocześnie robię tam kilka projektów, mam biznes, to normalne. Nie mogę tylko tego robić. (…) Mamy jeszcze firmę budowlaną, i coś tam robimy, budujemy i to funkcjonuje.(…) Nigdy nie myślałem o tym, żeby być trenerem. Bardziej inne rzeczy chciałbym robić. Ja sam napewno będe trenował bo bez tego nie mogę. Nawet jak nie mam walki pół roku to cały czas trenuję, to jest normalne. Ale czy kogoś będę chciał trenować? Bardzo możliwe.
Zobacz także: „Nikt taki normalny, dorosły tego nie ogląda” Mamed Khalidov wprost o freak-fightach
Źródło: YouTube / trójkąt, Fot.: Instagram / Mamed Khalidov