Zawodnik kilka dni po swoim przegranym starciu z Tomaszem Narkunem (16-2) pojawił się spotkaniu medialnym, promującym film Underdog. W rozmowie z Maciejem Turskim zdecydowanie potwierdził, że jego decyzja nie uległa zmianie i kończy zawodową karierę.

Podczas sobotniego występu Mamed Khalidov (34-6) przegrał na punkty w rewanżowym starciu z Żyrafą i w bardzo emocjonalnym wywiadzie po walce ogłosił, że był to jego ostatni pojedynek.  Chodź wiele osób nie może w to uwierzyć, były mistrz KSW w rozmowie z dziennikarzem Polsat Sport podtrzymał swoje słowa.

Nic się nie zmieniło. To samo twierdzę i tak jest, po prostu, czas na mnie […] Między innymi dlatego zakończyłem swoją karierę – przegrana walka, no i plus mam sobie coś do zarzucenia. Dlatego czas na mnie.

Maciej Turski pytał jeszcze zawodnika, co powiedział Narkunowi, jak spotkali się na korytarzu przed pojedynkiem, ale Mamed zaprzecza jakoby między nim, a Tomkiem była jakakolwiek zła krew, a tam po prostu zażartował.

Od walki minęło zaledwie kilka dni i polscy fani mogą tylko liczyć, że legenda KSW jeszcze zmieni zdanie i pojawi się w okrągłej klatce.

 

źródło: polsatsport.pl