Mamed Khalidov ponownie zasugerował swoją gotowość do powrotu do oktagonu, publikując emocjonalny wpis w mediach społecznościowych. Czy po udanych negocjacjach z władzami KSW zobaczymy jeszcze 45-letnią legendę w akcji?

Były dwukrotny mistrz KSW za pośrednictwem Instagrama zwrócił się bezpośrednio do swoich fanów, wyrażając tęsknotę za atmosferą walk i kontaktem z publicznością. To kolejny sygnał ze strony Mameda Khalidova (38-8-2), że ciągnie wilka do lasu. 

Sytuacja wokół potencjalnego powrotu zawodnika nabrała tempa we wrześniu, kiedy dyrektor sportowy KSW, Wojsław Rysiewski, potwierdził postęp w negocjacjach. „Czy jesteśmy bliżej? Wydaje mi się, że tak. Ale piłka jest po stronie Mameda teraz” – mówił wówczas Rysiewski, sugerując, że decyzja należy do samego zawodnika.

Khalidov ostatni raz pojawił się w klatce KSW w listopadzie 2024 roku podczas jubileuszowej gali XTB KSW 100, gdzie poddał w drugiej rundzie mistrza kategorii półśredniej, Adriana Bartosińskiego. Ten imponujący występ udowodnił, że mimo zaawansowanego wieku dla sportowca, Mamed wciąż dysponuje umiejętnościami pozwalającymi mu rywalizować na najwyższym poziomie.

W swojej bogatej karierze, rozpoczętej w 2004 roku, Khalidov stoczył 48 pojedynków, z których 38 zakończył zwycięstwem. Jego wizytówką jest wszechstronność – 17 zwycięstw przez nokaut i dokładnie tyle samo przez poddanie świadczy o kompletnych umiejętnościach w każdej płaszczyźnie MMA. Mierzył się z takimi zawodnikami jak Mariusz Pudzianowski, Tomasz Narkun, Roberto Soldić czy Scott Askham.

Warto przypomnieć, że Khalidov wcześniej sugerował trudności w rozmowach z KSW, wyrażając niepewność co do swojej przyszłości w organizacji. Jednak ostatnie doniesienia, zarówno ze strony zawodnika jak i włodarzy KSW, wskazują na możliwy przełom w negocjacjach. Pytanie brzmi, czy będzie to walka w MMA czy może ponownie jakieś starcie w boksie?