Kiedy Tyron Woodley utracił tytuł mistrzowski kategorii półśredniej na rzecz Kamaru Usmana, wiele osób zaczęło kwestionować jego motywacje. Jak twierdzi jego menadżer wszystkie te spekulacje zwiększyły motywację byłego mistrza i doprowadziły go do sportowego gniewu.

Woodley prawdopodobnie powróci do oktagonu UFC na gali w Londynie 21 marca w starciu z Leonem Edwardsem. Menadżer zawodnika – Abe Kawa twierdzi, że walka z Edwardsem nie została jeszcze podpisana, ale bez znaczenia z kim przyjdzie się zmierzyć byłemu mistrzowi, to zobaczymy jego przerażającą wersję.

To jeszcze nie koniec. Szczekają teraz na siebie. Powiem tylko, że szkoda mi tego, kto będzie musiał walczyć z Tyronem w następnej walce. Wkurzasz tego faceta, a jego motywacja wskakuje na zupełni inny poziom. Tak zmotywowany Tyron nie jest osobą, która chcesz zobaczyć w klatce. Niech Bóg ma w opiece następnego rywala Tyrona Woodley’a.

Menadżer zawodnik przyznał, że w walce z Kamaru Usmanem jego podopieczny nie był sobą i nie prezentował nawet namiastki swoich umiejętności.

Kiedy wychodził do walki z Usmanem, to wszyscy mówiliśmy: „Gdzie Usman może cię pokonać? ” Naprawdę nie mam pojęcia, gdzie Usman mógłby z tobą wygrać” Myślę, że to właśnie tutaj tkwi problem. Chcesz się upewnić, że twój zawodnik zachowa pewność siebie i to mogło go zgubić. Nie chcę teraz podawać ludziom powodów i się usprawiedliwiać, ale nie można mówić, że brakuje mu motywacji. Budzi się zmotywowany każdego dnia. Zły Tyron Woodley to przerażający Tyron Woodley. Nie wiesz o co prosisz tego gościa. Spojrzałem na niego i powiedziałem: „Czas pokazać światu twój gniew, czas pokazać, czym jest walka z tobą.”

Wielu kibiców uważa, że były mistrz skupia się za bardzo na rzeczach nie związanych z walką. Abe Kawa tłumaczy, że zawodnik nawet taki, który trenuje 3 razy dziennie ma jeszcze dużo wolnego czasu w ciągu dnia. Gdyby Tyron Woodley pozostałą część dnia miałby poświęcić tylko na rozmyślanie o walce, to zapewne doprowadziłoby go to do szaleństwa. Dlatego z powodzeniem zajmuje się muzyką czy graniem w filmach.

„The Chosen One” tytuł zdobył w walce z Robbiem Lawlerem na gali UFC 201. Mistrzowski pas był w jego posiadaniu przez dwa lata. W tym czasie zremisował  i wygrał ze Stephenem Thompsonem, rozprawił się Demianem Maią i poddał Darrena Tilla. Podczas gali UFC 235 w 2019 roku stracił panowanie w kategorii półśredniej na rzecz Kamaru Usmana.

źródło: bjpenn.com