Starcie na samym szczycie kategorii lekkiej to kolejne zestawienie gali KSW 37: Circus of Pain, 3 grudnia w Tauron Arenie w Krakowie. Naprzeciw prawdziwego weterana ringów i klatek Łukasza Chlewickiego (14-4-1, 5 KO, 1 Sub) stanie niedawny pretendent do tytułu i jeden z najlepszych zawodników dywizji do 70 kilogramów w Europie, Mansour Barnaoui (12-4, KO 4, 7 Sub).
Na własnym terenie Chlewicki przegrał do tej pory tylko raz. Trenujący na co dzień w Krakowie 37-latek w grudniu 2014 musiał uznać wyższość aktualnego mistrza, Mateusza Gamrota, ale nie oddał zwycięstwa łatwo, bowiem dopiero sędziowie zadecydowali o wygranej młodszego z zawodników. W kolejnym występie w Tauron Arenie „Sasza” nie dał już żadnych szans Bartłomiejowi Kurczewskiemu, a następnie na KSW 35 przedłużył passę zwycięstw, kiedy to również bez większych problemów uporał się z Azim Thomasem.
Mansour Barnaoui trafił do KSW dzięki pokonaniu czołówki europejskiej za granicami Polski. Posiadacz pasów M-1 i BAMMA już w debiucie stanął do walki o tytuł mistrzowski, jednak po bardzo widowiskowym i miejscami wyrównanym boju przegrał z uważanym za największy talent nad Wisłą „Gamerem”. Teraz „The Afro-Samurai” będzie chciał zanotować pierwszą wygraną w okrągłej klatce KSW.
Zwycięzca pojedynku zawodników, którzy w KSW ulegli jedynie aktualnemu mistrzowi, znacząco przybliży się do ponownej walki o pas i szansy zrewanżowania się młodemu czempionowi.