Niestety, to nie była udana noc dla Marcina Helda. Polak uległ w rewanżowej potyczce z Natanem Schultem, przegrywając przez jednogłośną decyzję sędziów – 2x 30-27, 29-28.
Schulte od samego pozczątku wywierał presję, spychając rywala na siatkę. Często korzystał z ciosów prostych, przebijając się przez defensywę Polaka. Held spróbował skręcić się po nogę, jednakże bez powodzenia. Schulte nieustannie napierał, ale polski zawodnik odpowiadał. Podbródkowy Polaka dosięgnął celu, następnie sam jednak zainkasował mocny cios.
Schulte rozpoczął od pracy nogami, okopując nogi Polaka. Dobre obalenie Helda, jednakże nie udało się tego utrzymać w parterze. Ponadto, Polak przyjął też kilka solidnych ciosów. Chwila przestoju ze strony Schulte. Następnie ciosy Brazylijczyka kilkukrotnie doszły do celu. Schulte znakomicie przymierzył wysokim kopnięciem.
Held został zepchnięty do defensywy. Rywal Polaka ciągle napierał i uniemożliwiał mu przeniesienie akcji do parteru. Brazylijczyk utrzymał przewagę w stójce, nieprzerwanie będąc stroną częściej inicjującą ataki. Natan finalnie zwycięża na kartach sędziowskich – 2x 30-27, 29-28.