Marcin Tybura już 19. grudnia powróci do oktagonu największej organizacji MMA, by stanąć w szranki z Amerykaninem, Gregiem Hardym.
Amerykański gigant ogłosił kilka starć, które uzupełnią grudniowe wydarzenie UFC on ESPN+ 43. Wśród nich znajduje się walka Marcin Tybura (20-6) vs. Greg Hardy (7-2).
Closing out 2020 in a BIG way! #UFCVegas17 is stacked! 🤩
🇺🇸 @WonderboyMMA vs. @HandzOfSteelMMA 🇺🇸
🇧🇷 @JoseAldoJunior vs. @ChitoVeraUFC 🇪🇨
🇨🇦 @MishaC911 vs. @Superman_Spann 🇺🇸
🇵🇱 @MarcinTybura vs. @GregHardyJr 🇺🇸 pic.twitter.com/gyE6oFIsD7— UFC Europe (@UFCEurope) November 22, 2020
Polak ma za sobą niezwykle udany rok. W 2020 do klatki wchodził trzykrotnie, zwyciężając wszystkie z tych starć. Swój ostatni bój stoczył na październikowej gali, gdy stanął w szranki z doświadczonym Benem Rothwellem (38-13) i pewnie go wypunktował na pełnym dystansie.
32-letni Amerykanin rownież kroczy po zwycięskiej ścieżce. Znajduje się obecnie na fali dwóch wygranych z rzędu. Ostatni raz zameldował się w oktagonie UFC pod koniec października, gdy skrzyżował rękawice z Maurice Greenem (9-5). Hardy wówczas pokazał się z lepszej strony, posyłając swojego oponenta na deski już w 2. odsłonie walki.
Zobacz także: Paul Felder podpisał nowy kontrakt z UFC
Źródło: Twitter