Z jednej strony wspaniała wiadomość dla Marcina Tybury: wielka walka z utytułowanym zawodnikiem z czołówki UFC. Z drugiej zaś: rozczarowanie dla polskich fanów, którzy liczyli na jego obecność na gali w Gdańsku.
Portal MMAJunkie, powołując się na źródła w UFC, potwierdził informację podaną dziś przez Lowking.pl: starcie Marcina Tybury z Markiem Huntem planowane jest na gali UFC Fight Night w Sydney, która odbędzie się 18 listopada. Walka w królewskiej dywizji wagowej ma być main eventem gali w Australii.
Mark Hunt (13-11-1) w ostatniej walce z Czarną Bestią, Derrickiem Lewisem, w Auckland, udowodnił, że nadal liczy się w grze o pierwsze pozycje wagi ciężkiej UFC. Poprzednie gale, na których Super Samoańczyk walczył w głównych pojedynkach, układały mu się różnie: wygrana z Frankiem Mirem w 2016 roku, wcześniej przegrana ze Stipe Miocic’em i remis z Antonio Silvą.
Marcin Tybura (16-2) stoi przed kolejnym wielkim wyzwaniem w swojej karierze. Po ostatniej wygranej nad legendą MMA, Andreiem Arlovskim, podczas gali UFC w Singapurze wiele osób spodziewało się zobaczyć Marcina w main evencie gali UFC Gdańsk 21 października.
Przed Marcinem wielkie wyzwanie i sprawdzian. War Tybur!!!
źródło: MMAJunkie.com