KSW ciągle serwuje nam bardzo dobre zestawienia. Pomijając niesamowitą kartę walk gali KSW 53, na kolejnym wydarzeniu będziemy mieli okazję obserwować m.in. poczynania Mariana Ziółkowskiego.
Podczas programu „Oktagon Live”, występujący gościnnie Marian Ziółkowski zasugerował nazwisko swojego przyszłego rywala.
Jeśli miałoby dojść do takiego pojedynku [z Kazieczko], to walka może być bardzo ciekawa dla kibiców. Oboje preferujemy stójkę, wolimy w tej płaszczyźnie rozwiązywać swoje pojedynki, a kibicom się to podoba. Tym bardziej, że Maciek też efektownie walczy, często robi te spinning backfisty. Ja też nie zamulam, lubię jakieś ekwilibrystyczne techniki, więc wydaje mi się, że jeśli dojdzie do tego pojedynku, będzie on bardzo interesujący.
Menadżer fightera – Artur Ostaszewski opowiedział również o rozmowach w tej sprawie.
Rywal, którego nam zaproponowano został od razu przyjęty. (…) Warunki epidemiologiczne i związane z tym konsekwencje nie pozwoliły Marianowi odpowiednio się przygotować na event z numerem 53, gdzie też mieliśmy propozycję. Także tak jak powiedzieliśmy w siedzibie KSW, że każda następna gala wchodzi w grę, a przeciwnik jest nam bez znaczenia, dlatego przyjęliśmy propozycję, którą dostaliśmy i jesteśmy bardzo zadowoleni.
„Golden Boy” ostatni raz widziany był w klatce ponad rok temu. Na KSW 48 przez jednogłośną decyzję sędziów zwyciężył z Gracjanem Szadzińskim.
Maciej Kazieczko natomiast nie występował od grudnia 2019 roku. Na KSW 52 bardzo szybko pokonał Szwajcara, Michaela Duboisa, dopisując do swojego profesjonalnego rekordu szóstą wygraną.
Co powiecie na taki pojedynek?
Zobacz także: Droga do KSW 53 – Roman Szymański i Filip Pejic
Źródło: YouTube/Kanał Sportowy
