Aż cztery rundy potrwał pojedynek Marka Hunta z „Czarną Bestią” Derrickiem Lewisem. Wygrał Hunt ubijając ostatecznie faworyzowanego Amerykanina.

Pierwsza runda przebiegała spokojnie, obaj zawodnicy badali się. Lepszy był Hunt który kilkukrotnie trafił Lewisa i był zdecydowanie bardziej agresywniejszy. Lewis odpowiadał pojedynczymi kopnięciami na głowę i udo Samoańczyka.

Druga runda to atak Lewisa który postanowił zaatakować i to on wywierał presję kilkukrotnie mocno trafiając 43- letniego weterana. Ataki te jednak nie były wystarczające by coć na chwilę podłączyć Hunta.

Trzecia runda to początek końca Lewisa, który opadł z sił i z minuty na minutę słabł w zastraszającym tempie, do tego stopnia że nie miał sił na trzymanie gardy. Hunt kompletnie przejął inicjatywę i spokojnie raz po raz kąsał Amerykanina nie podpalając się a wyczekując.

Czwarta runda to demolka na Lewisie który słaniał sie na nogach. Hunt obijał raz po raz „Bestię” obnażając jego braki. Ostatecznie sędzia przerwał pojedynek po jednym z ataków Hunta i braku jakiejkolwiek inicjatywy Lewisa.

Było to pierwsze zwycięstwo Hunta po porażce z Alistairem Overeemem. Lewis natomiast przerwał swoją imponującą serię sześciu wygranych z rzędu.