Polski zawodnik wagi lekkiej przesunął się o jedno miejsce w górę w oficjalnym rankingu UFC, mimo że nie stoczył walki od kilku miesięcy.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Mateusz Gamrot, który pozostaje nieaktywny od sierpnia 2024 roku, zanotował awans na siódmą pozycję w rankingu kategorii lekkiej UFC. Wszystko dzięki przetasowaniom po gali UFC 314 w Miami, gdzie Paddy Pimblett pokonał Michaela Chandlera przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie. Brytyjczyk wskoczył na ósme miejsce, spychając Chandlera aż na dwunastą lokatę.

Polak skorzystał na tym zamieszaniu i choć sam nie toczył pojedynku, poprawił swoją pozycję o jedno oczko. Obecnie przebywa w Stanach Zjednoczonych, gdzie przygotowuje się do kolejnego starcia.

Fani zawodnika z Poznania z niecierpliwością czekają na oficjalne ogłoszenie jego następnej walki. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że może to nastąpić już niebawem.

Zobacz także: Michael Chandler zabiera głos po porażce z Pimblettem: „Wciąż jestem w grze”

Źródło: UFC.com, Fot.: UFC.com, Chris Unger/Zuffa LLC