Salahdine Parnasse odzyskał pas dywizji piórkowej i od razu ambitnie wyznaczył sobie kolejny cel. Teraz chce zdobyć tytuł w kategorii lekkiej. Te plany Francuza skomentował Mateusz Gamrot.

„Gamer” na przestrzeni lat 2016-2020 był właścicielem pasa w dywizji lekkiej, gdzie właśnie wybiera się Parnasse. Francuski zawodnik na gali KSW 65 odzyskał tytuł w dywizji piórkowej, gdy na pełnym dystansie w rewanżu pokonał Daniela Torresa. W wielu wywiadach wspominał, że chciałby zmierzyć się z wygranym mistrzowskiego starcia Borys Mańkowski vs. Marian Ziółkowski., które odbędzie się na kolejnej gali. Zaznaczył, że mając do wyboru tych dwóch zawodników, bardziej zależałoby mu na pojedynku z „Golden Boy’em”, ponieważ uważa go za lepszego.

Będąc gościem ”Oktagon Live” na Kanale Sportowym, Gamrot skomentował śmiałe plany Parnasse’a:

Właśnie w ogóle nie jestem zdziwiony takimi wyzwaniami. Gdy kota nie ma, myszy harcują – takie jest powiedzenie, więc idealnie by się to zgrało. Długo ja byłem w tej kategorii lekkiej, nigdy nie chciał przyjść. No, ale fajnie w końcu dorasta, mężnieje, większy się robi i dlatego tak.

źródło: YouTube/Kanał Sportowy