Przytoczyliśmy dziś na łamach portalu opinię sędziego, Big Johna McCarthy’ego, na temat ugryzienia, jakie zaserwował mistrz wagi lekkiej pretendentowi podczas gali KSW 39: Colosseum.
Tymczasem Mateusz Gamrot ma już najwyraźniej dosyć nawoływań Normana Parke’a do rewizji wyniku pojedynku. Zawodnik klubu Ankos specjalnie dla byłego oponenta zamieści na swym profilu wpis i prześmiewczy filmik. Gamrot nazwał Parke’a płaczkiem i zasugerował, żeby Irlandczyk przestał liczyć na zmianę wyniku walki oraz aby nie myślał, że dostanie szybki rewanż:
Jak pewnie wiecie Norman cały czas nie może się pogodzić faktem, że ze mną przegrał na KSW 39 i oczernia mnie w mediach. Chciałbym wszystkim przypomnieć, że to Norman faulował kilkukrotnie podczas walki, w drugiej rundzie niesportowo mnie odepchnął, w trzeciej złapał się siatki by obronić obalenie oraz wielokrotnie wkładał mi palce do buzi.
W wiadomej sytuacji w drugiej odsłonie, to Norman włożył mi palec do ust co widać na filmiu i w ferworze walki faktycznie mogłem zacisnąć zęby, ale nie było to z premedytacją i na pewno nie było tak bolesne jak Norman to przedstawia, bo przecież miałem na zębach ochraniacz.
Norman przestań już być płaczkiem, wygrałem walkę sprawiedliwie, nawet sędzia z Anglii punktował walkę dla mnie. Ustaw swój gruby tyłek w kolejce, a może w przyszłości dam ci rewanż.
Musicie przyznać, że filmik rozwala system ;) Mateusz czegoś się jednak uczy od kolegi z klubu i medialnego giganta, Borysa Mańkowskiego.
źródło: facebook