„Gamer” przypomina Armanowi o ich wspólnej historii w oktagonie UFC i wyzywa do walki.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Mateusz Gamrot uderzył na portalu X w Armana Tsarukyana. Polski zawodnik zdecydowanie odpowiedział na komentarz Ormianina skierowany do jednego z potencjalnych rywali.

„Przestań szukać łatwych walk, szczególnie z klownem. Bez ambicji nigdy nie zostaniesz mistrzem, dostałeś szansę na rewanż, więc ją przyjmij” – napisał Gamrot, komentując post Tsarukyana.

Wpis „Gamera” nawiązuje do ich wspólnej historii – zawodnicy zmierzyli się w oktagonie UFC w czerwcu 2022 roku, gdy Polak pokonał Ormianina przez jednogłośną decyzję sędziów. Od tamtej pory Tsarukyan niejednokrotnie wyrażał chęć rewanżu, ale do drugiego starcia jeszcze nie doszło.

Post Polaka był reakcją na słowa Armana, który atakował Paddy’ego Pimbletta: „I to mówi gość, który miał najłatwiejszą drogę na szczyt w UFC tylko dlatego, że ma śmieszny akcent i tandetną fryzurę jak u The Beatles. Odważ się wyzwać mnie, jeśli wygrasz, a zobaczymy, kto zrobi w spodnie w oktagonie, gdy się spotkamy, klownie…”

Tsarukyan, który ostatnio miał walczyć o mistrzowski pas z Islamem Makhachevem na UFC 311, wycofał się z tego pojedynku na dzień przed galą z powodu kontuzji pleców. Obecnie zawodnik czeka na powrót i szuka potencjalnych rywali spośród czołówki kategorii lekkiej.

Zobacz także: Tsarukyan gotowy do powrotu. Bierze na celownik 3 nazwiska

Gamrot, zajmujący obecnie ósme miejsce w rankingu wagi lekkiej, również oczekuje na kolejne wyzwanie. Polak niedawno ujawnił, że jest w pełnej gotowości do wskoczenia na zastępstwo na galę UFC 314 w Miami, gdzie w kategorii lekkiej zmierzą się Michael Chandler i wspomniany Paddy Pimblett.

Źródło: Twitter/X Mateusza Gamrota, Twitter/X Armana Tsarukyana