Przed laty Mateusz Łazowski rywalizował w Mistrzostwach Świata Juniorów w lekkiej atletyce na jednej bieżni ze słynnym Usainem Boltem. Później przeniósł się do sportów walki, a 5 lipca w Gdyni na gali Krystiana Każyszki „Rocky Warriors Cartel 3” powalczy w ćwierćfinale turnieju wagi ciężkiej w MMA z Adamem Pałaszem. Transmisja w TVP Sport.
Za czasów nauki w Zespole Szkół Sportowych im. Janusza Kusocińskiego 33-letni dziś Mateusz Łazowski trenował dziesięciobój. Dobrze radził sobie w konkurencjach technicznych jak rzut oszczepem czy pchnięcie kulą, nieźle biegał na różnych dystansach, ciężką przeprawą dla wszechstronnego zawodnika był zaś bieg na 110 m przez płotki. Zdobywał medale w MP juniorów młodszych.
W 2003 roku pojechałem na lekkoatletyczne Mistrzostwa Świata Juniorów Młodszych do Sherbrooke w Kanadzie, gdzie zająłem dalekie miejsce, ale już sam awans do reprezentacji był wyróżnieniem. Podczas tych zawodów w biegu na 200 m zwyciężył Jamajczyk Usain Bolt, późniejszy wielokrotny Mistrz Olimpijski.
mówił pochodzący z Warszawy Mateusz Łazowski.
Jak przyznał, później w jego życiu doszło do różnych zawirowań, ale na szczęście wrócił do sportu.
Trenowałem boks u byłego Mistrza Europy i 2-krotnego Olimpijczyka Bogdana Gajdy, poznawałam także tajniki muay thai – wszystko w Legia Fight Club. W pewnym momencie przerzuciłem się na Mieszane Sztuki Walki. Koledzy już trenujący mówili, że jeśli chcesz być prawdziwym wojownikiem to spróbuj swych sił w MMA i mieli rację. Podczas zawodów ALMMA w Sochaczewie czy Mławie wygrywałem walkę za walką.
powiedział.
Mateusz Łazowski bardzo dobrze sobie radzi także w kickboxingu w walkach na zasadach K1. Tuż przed 30 urodzinami dostał walkę wieczoru w zastępstwie kontuzjowanego Arkadiusza Wrzoska z Niemcem Danielem Adjei.
Sprawiłem miłą niespodziankę, bowiem wygrałem 1 rundzie. Niedługo później wróciłem na Grandę i pokonałem na punkty innego reprezentanta Niemiec Nikolaja Falina.
relacjonował.
Zawodowy debiut w MMA miał miejsce latem 2017 roku na gali FEN 18, gdzie spotkał się z Marcinem Sianosem.
Czułem się bardzo dobrze przygotowany, chociaż to rywal na początku rzucił się na mnie i zdołał „posadzić” po uderzeniu. Po tym jak naoglądałem się walk UFC, gdzie sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie i raz jeden, raz drugi jest w opałach, wierzyłem, że wyjdę z opresji. Tymczasem sędzia od razu przerwał walkę i mam do niego o to pretensję, bo jedną decyzję zahamował, spowolnił, a nawet cofnął moją karierę w MMA. Byłem w stanie zwyciężyć w tamtej walce. Trzeba było zrobić krok wstecz i wrócić na Grandę, a najlepiej wrócić i wygrać w dobrym stylu. Pokonałem w rewanżowej walce w kickboxingu Krystiana Kalskiego.
powiedział.
Mateusz Łazowski mówi, że duże postępy poczynił po zmianie klubu, od kilku miesięcy trenuje w Warszawskim Centrum Atletyki (WCA).
Długo siedziało we mnie to, że mam ujemny bilans, bo co to za wojownik w MMA z minusowym rekordem. Długie 1,5 roku musiałem czekać na drugą szansę i ją wykorzystałem. Na pewno po zwycięstwie w niecałą minutę z Dawidem Kobierą złapałem drugi oddech, wierzę, że jestem w stanie dalej zwyciężać, chociaż w Gdyni czeka mnie bardzo trudny pojedynek.
przyznał.
5 lipca Mateusza Łazowskiego czeka ćwierćfinałowa potyczka z Adamem Pałaszem z Rio Grapling Wrocław, rekord 2-0.
Ktoś kto wymyślił naszą walkę zasłużył na dobre słowo, bowiem za nieduże pieniądze dojdzie do konfrontacji dwóch bardzo walecznych zawodników, którzy pokażą fajną walkę. Świetnie czuję się w stójce, ale trenuję wszystko, oczywiście także parter. Gdybym nie czuł się na siłach walczyć o pierwsze miejsce w całym turnieju, w ogóle nie przystępowałbym do ćwierćfinału. Ale z drugiej strony nie powiem, że jestem faworytem i wygram z Adamem Pałaszem. Wszystko okaże się w boju. Sztucznie się nie nakręcam, darzę szacunkiem swojego rywala. Wiem, że wciąż jestem na początku mojej drogi w MMA.
dodał Mateusz Łazowski, który mierzy 192 cm i waży ok. 114 kg.
Zwycięzca tej walki w półfinale spotka się z aktualnym Mistrzem Europy w ju-jitsu Michałem Piwowarskim lub medalistą amatorskich MŚ w MMA Marcinem Kalatą. Już wiadomo, że w drugim półfinale walczyć będą Filip Stawowy i Konrad Dziczek.
źródło: Organizator



![Who’s next In The Cage [#4] Co dalej dla Rębeckiego po wojnie z Duncanem](https://inthecage.pl/wp-content/uploads/2025/07/whos-next-6-218x150.jpg)
![Who’s Next In The Cage [#3] Co dalej czeka zwycięzców z UFC Abu Dhabi](https://inthecage.pl/wp-content/uploads/2025/07/whos-next-5-218x150.jpg)










![Wzór na MISTRZA z Michałem Sobiechem #5 | Przygotowanie mentalne i fizyczne – rola adaptogenów [PODCAST]](https://inthecage.pl/wp-content/uploads/2025/05/maxresdefault-218x150.jpg)
![Wzór na MISTRZA z Michałem SOBIECHEM #4 | MMA | Dieta | Doping | Suplementy | KSW 105 [PREMIERA o 19:00]](https://inthecage.pl/wp-content/uploads/2025/04/maxresdefault-2-218x150.webp)
![MMA TuNajt #320 | TYPOWANIE XTB KSW 105 + przegląd kursów FORTUNY [PODCAST]](https://inthecage.pl/wp-content/uploads/2025/05/MMA-TuNajt-320-218x150.png)
![MMA TuNajt #319 | OLEKSIEJCZUK z tarczą po UFC 314 | PIMBLETT gotowy na TOP 5? | Wywiad GAMROTA [PODCAST]](https://inthecage.pl/wp-content/uploads/2025/05/MMA-TuNajt-319-218x150.jpg)
![MMA TuNajt #318 | HARATYK kontuzjowany – kto dla IBRAGIMA? | Zapowiedź UFC 314 [PODCAST]](https://inthecage.pl/wp-content/uploads/2025/04/MMA-TuNajt-318-218x150.jpg)








