Czy polski „Dynamit” wykorzysta swoją życiową szansę i dołączy do elitarnego grona mistrzów organizacji OKTAGON MMA? Walka o wakujący tytuł może otworzyć przed nim zupełnie nowy rozdział kariery.

Czesko-słowacka organizacja OKTAGON MMA oficjalnie potwierdziła, że Mateusz Legierski (12-2) zmierzy się z Attilą Korkmazem (16-10) w pojedynku o mistrzowski pas wagi lekkiej. Starcie odbędzie się 22 listopada podczas gali OKTAGON 80 w monachijskim SAP Garden.

Dla reprezentanta Octagon Team Cieszyn to powrót na mistrzowską ścieżkę po nieudanej próbie w turnieju Tipsport Gamechanger 2. We wrześniu ubiegłego roku Legierski przegrał półfinałowy pojedynek z Losenem Keitą, który następnie sięgnął po tytuł mistrzowski. Francuz podpisał jednak kontrakt z UFC, co zmusiło organizację do zwakowania pasa.

Korkmaz, doświadczony zawodnik z przeszłością w Bellator MMA i ACA, przerwał niedawno serię dwóch porażek z rzędu. Turek, mimo imponującego rekordu 16 zwycięstw, ma na koncie aż 10 porażek. W ostatnich latach jego forma była dość trudna do przewidzenia: z jednej strony może więc okazać się łatwym kąskiem, z drugiej – trudnym do przejścia wyzwaniem. 

Zobacz także: Krzysztof Jotko wygrywa decyzją na OKTAGON 77 i przechodzi do finału turnieju o milion euro!

Warto przypomnieć, że dla Legierskiego nie będzie to pierwsza walka o pas OKTAGON MMA. „Dynamit” był już mistrzem tej organizacji w 2020 roku, gdy pokonał niejednogłośną decyzją sędziów Miroslava Štrbáka. Teraz polski zawodnik ma szansę na powrót na szczyt i dołączenie do wąskiego grona rodaków, którzy zdobyli mistrzowskie pasy w uznanych zagranicznych organizacjach.