Maurice Greene rozstał się z organizacją UFC, jak poinformował. Mimo dobrego początku kariery, ostatnich starć nie zaliczy do udanych.

Zawodnik kategorii ciężkiej, Maurice Greene został zwolniony z organizacji UFC. Amerykanin w zeszłą sobotę był kompletnie bezradny w parterze mierząc się z Marcosem Rogerio de Limą, przegrywając jednogłośnie na punkty.

Mimo naprawdę niezłego startu – Greene zwyciężył bowiem trzy pierwsze starcia, od pojedynku z Sergeyem Pavlovichem i porażki z nim przez nokaut – było tylko gorzej. Z ostatnich pięciu pojedynków, Maurice wygrał zaledwie jeden, z Gianem Villante, do czasu poddania wyraźnie przegrywając na kartach sędziowskich.

O zwolnieniu poinformował sam zawodnik za pośrednictwem Instagrama:

 „Gdy jedne drzwi się zamykają, następne się otwierają. Miałem wzloty i upadki podczas swojej kariery w #ufc a dziś ta relacja dobiegła końca. Patrząc na jasną stronę, nadal jestem w życiowej formie. Jestem fizycznie i psychicznie silniejszy niż kiedykolwiek i ekscytuję się na myśl o nowym rozdziale. Ta gra jest bezlitosna, ale hej, jestem chętny na rozpoczęcie współpracy z nową organizacją albo powrotem na poprzednią drogę. Najlepsze jeszcze przede mną.”

34-letni „The Crochet Boss” zakończył karierę w UFC z bilansem: 4-4.

Zobacz także: Anthony „Rumble” Johnson aresztowany po udanym debiucie w Bellatorze

źródło: Instagram Maurice’a Greene’a