„Błogosławiony” wczoraj za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że całą swoją odzież i sprzęt z gali UFC 251 wystawi na aukcję, a dochód z licytacji przekaże na Hawajski Bank Żywności.
Max Holloway na konferencji prasowej przed sobotnim wydarzeniem odniósł się do swojej decyzji. Były mistrz wagi piórkowej przyznał, że do podjęcia takiego kroku zainspirowali go Khabib Nurmagomedov oraz Dustin Porier. Przypomnijmy, że „Orzeł” i „Diament” po stoczonym pojedynku wymienili się koszulkami. Rosjanin sprzedał wówczas T–shirt na aukcji za 100 tys. dolarów i całą kwotę wpłacił na konto fundacji charytatywnej, którą prowadzi Amerykanin wraz ze swoją żoną.
Wyrazy uznania dla moich braci Khabiba i Dustina. Zmotywowało mnie to – szczególnie przy tej całej pandemii – co zrobili tutaj we wrześniu. Około 95 procent naszego biznesu stara się obecnie wspierać działalności charytatywne. Zamierzam wystawić na aukcję całą odzież i sprzęt z walki. Każdy zarobiony grosz przekażemy na Hawajski Bank Żywności.
Obecna stopa bezrobocia na Hawajach wynosi około 40 procent. Mam co jeść, więc jeśli mogę dać coś moim ludziom i spróbować dostarczyć im jedzenie, to to tą drogą musimy podążać.
28–latek stwierdził również, iż jego były rywal, który za działalność charytatywną otrzymał ostatnio od amerykańskiej organizacji wyróżnienie, swoją postawą pokazuje, że tak naprawdę liczy się coś więcej niż tylko sport.
Poirier bardzo mnie inspiruje, kiedy robi te rzeczy poza oktagonem. Jesteśmy kimś więcej niż sportowcami. Staramy się być nade sport i wiem, że mogę tym pomóc sobie i moim ludziom.
Zobacz także: Henry Cejudo: Myślę, że Sean O’Malley jest całkowicie przeceniany
Źródła: Twitter, MMA Junkie