Tuż przed sobotnim wydarzeniem UFC 308, Max Holloway zaliczył kolejny spory awans w klasyfikacji kategorii lekkiej. Aktualnie Hawajczyk jest więc drugim zawodnikiem wagi piórkowej, a także zasiada w topowej piątce rankingu dywizji do 70 kilogramów.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Najbliższy weekend przyniesie nam odpowiedź na pytanie, czy Max Holloway (26-7) jest w stanie powrócić na mistrzowski tron w kategorii do 66 kilogramów. Podczas zbliżającego się UFC 308, „Blessed” podzieli oktagon z nadal niepokonanym czempionem – Ilią Topurią (15-0).
Zobacz także: UFC 308 z udziałem Rębeckiego – karta walk. Gdzie i jak oglądać?
Jak powszechnie wiadomo, Holloway jest również dumnym posiadaczem pasa BMF. Zdobył go w kwietniu bieżącego roku, rywalizując podczas jubileuszu z Justinem Gaethje (25-5). Starcie odbyło się w limicie kategorii lekkiej, więc oczywistym jest, że po wygranej „Blessed” musiał także wejść do rankingu. Co ciekawe, na kilka dni przed kolejnym występem, Hawajczyk zaliczył kolejny, spory awans. Przeskoczył on bowiem o trzy pozycje, meldując się jednocześnie w czołowej piątce.
Źródło: ufc.com, fot. Mark J. Rebilas – USA TODAY Sports