Na UFC 291 Justin Gaethje spektakularnie pokonał Dustina Poiriera. W rewanżowym starciu niespodziewane kopnięcie zakończyło rywalizację.
Zobacz również: UFC 291: Gaethje brutalnie nokautuje Poiriera [WIDEO]
Występ „Highlighta” nie umknął Conorowi McGregorowi (22-6). Irlandczyk w swoim stylu skomentował wynik pojedynku:
Justin, I’ll slap you around
— Conor McGregor (@TheNotoriousMMA) July 30, 2023
Justin, sponiewieram Cię.
I’m the real bmf, he can fight for pennies if he wants but I want spirits, I call the shots, I’m in it to launch shots, fuck chandler, you want it call for it.
— Conor McGregor (@TheNotoriousMMA) July 30, 2023
Ja jestem prawdziwym BMF. On niech sobie walczy za grosze, jeśli chce, ale ja chcę dusz. Rozdaję karty, chętnie wystrzelę z czymś, je*ać Chandlera. Jak chcesz, to daj znać.
napisał.
Gaethje odniósł się do wypowiedzi byłego podwójnego mistrza:
Chyba z sześć razy odmówił walki ze mną. Z reguły trzeba być po przegranej, żeby z nim zawalczyć. Nie obchodzi mnie… interesują mnie duże walki. Lubię ekscytujące wyzwania, a [walka o pas] taka jest. Nie zawalczę z kimś, kto jest na sterydach – kimś, kto oszukuje.
stwierdził.
McGregor wodzi Michaela Chandlera (23-8) za nos. Termin możliwej konfrontacji pozostaje nieznany. Gaethje zbył kompletnie medialne zaloty „Notoriousa”. W głowie ma najwyższe cele – nie pogardziłby rewanżem z Charlesem Oliveirą (34-9).
źródło: twitter / Conor McGregor, UFC