Po zaciętym starciu mistrz kategorii lekkiej zdołał zatrzymać rozpędzonego pretendenta w czwartej rundzie.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Krzysztof Mendlewski nadal pozostaje mistrzem wagi lekkiej Babilon MMA. Podczas gali Babilon MMA 52, która odbyła się 17 maja w Nowym Targu, czempion pokonał Marcina Skrzeka przez techniczny nokaut w czwartej rundzie.

Pojedynek od początku dostarczał wielu emocji. Choć Mendlewski próbował narzucić swój styl walki zajmując środek klatki, to Skrzek zaskoczył mistrza celnym trafieniem, które zmusiło go do cofnięcia się. Pretendent imponował w stójce, a nawet rozbił łokciem nos mistrza podczas jednej z wymian w klinczu pod siatką.

W drugiej rundzie Skrzek nadal prezentował się bardzo dobrze, trafiając licznymi ciosami i lowkickami. Reprezentant Cross Fight Radom skutecznie bronił się przed próbami obalenia i przeprowadzał własne akcje ofensywne, które przynosiły mu przewagę w stójce.

Przełomowy moment nastąpił w czwartej rundzie. Mendlewski, mimo dotychczasowych trudności, zdołał trafić potężnym ciosem w okolice wątroby pretendenta. To uderzenie okazało się początkiem końca dla Skrzeka. Mistrz wykorzystał okazję, wyprowadził serię ciosów, po których pretendent przewrócił się, a sędzia Jarosz był zmuszony przerwać pojedynek.

Dla Mendlewskiego to już druga udana obrona mistrzowskiego pasa, który zdobył w marcu 2024 roku, poddając Mateusza Makarowskiego. W pierwszej obronie tytułu pokonał Filipa Lamparskiego również przed czasem. W swoim rekordzie ma on zwycięstwa nad takimi zawodnikami jak Kamil Krzewina, Hubert Lotta czy Paweł Jasienowicz.

Marcin Skrzek zakończył serię trzech zwycięstw z rzędu, podczas której pokonał Konrada Furmanka, Leandro Barbosę i Saida-Magomeda Abdulkadyrova.