Merab Dvalishvili już za kilka dni stanie do obrony pasa mistrzowskiego UFC w wadze koguciej, ale nie zapomina o dawnym rywalu. Gruzin otwarcie zapowiada, że w ewentualnym rewanżu nie będzie żadnej taryfy ulgowej.

Na gali UFC 320 mistrz kategorii koguciej Merab Dvalishvili zmierzy się z Corym Sandhagenem w co-main evencie. „The Machine” pozostaje niepokonany w 2025 roku – odebrał pas Seanowi O’Malleyowi, udusił go w rewanżu, a następnie wypunktował wcześniej niepokonanego Umara Nurmagomedova. Teraz jednak otwarcie mówi, że w tamtym starciu był zbyt ostrożny.

Jeśli będę musiał zmierzyć się z Umarem ponownie, tym razem go złamię i pokonam czysto. W naszej walce kontrolowałem sytuację, ale nie podejmowałem zbędnego ryzyka. Teraz w pierwsze półtorej minuty go złamię, a potem będę przeciągał po oktagonie przez pozostałe 23 i pół jak worek.

– powiedział Gruzin w rozmowie z Setanta Sports.

Dvalishvili dodał, że jego zdaniem Nurmagomedov nawet po pierwszej porażce w karierze niczego się nie nauczył. Dagestańczyk powróci do oktagonu w październiku na gali UFC 321, gdzie zmierzy się z Mario Bautistą.

Zobacz także: „Jest rozpieszczony” – Dvalishvili uderza w Umara Nurmagomedova

źródło: Setanta Sports