Mistrz UFC w kategorii średniej w swoim stylu podkręca atmosferę przed galą UFC 217 i walką z Georgesem St. Pierre.

Michael Bisping w rozmowie z portalem MMAMania.com, wziął się za wyliczanie zawodników, z którymi walczył do tej pory kanadyjski zawodnik:

W ostatnim czasie [GSP] walczył ciągle z tymi samymi ludźmi. Walczył z nimi wiele razy. Mówię na przykład o BJ Pennie, z którym mierzył się dwa czy trzy razy, on jest piórkowym, prawda? Johnny Hendricks – popatrzcie na Johnny’ego Hendricksa dzisiaj.

Nick Diaz jest półśrednim. Carlos Condit, dobra, to jest dobre zwycięstwo. Josh Koscheck, Dan Hardy, Thiago Aves – kategoria lekka. BJ Penn – kategoria piórkowa. Matt Serra – lekka. Oni wszyscy są mniejszymi gośćmi.

Brytyjski mistrz docenia to, jak Georges St. Pierre podchodzi do sportu, jakim jest atletą. Jednak zawsze pojawia się jakieś „ale”:

Zawsze miał przewagę siły i wzrostu. Teraz pewnie będzie silniejszy ode mnie w tej walce, nie mam wątpliwości. Dźwiga ciężary, codziennie rano robi swoje aminokwasy. Jest prawdziwym atletą. Naturalnie ja jestem większym gościem, a on nie ma takiej przewagi. Więc tak, jest świetny i pokonał wielu przeciwników. Ale ta konkurencja była dopasowana do jego poziomu i umiejętności. To już inna sprawa.

Może być wielki, na tyle, na ile chce. Ale cały czas będzie najmniejszym gówniakiem, z jakim kiedykolwiek walczyłem.

Źródło i transkrypcja: MMAMania.com

Zobacz również: Karta walk UFC 217 i kolejność pojedynków

UFC 217 – rozpiska gali