
Jeden z najlepszych lekkich w UFC, Michael Chiesa, pozostaje nadal na liście płac amerykańskiego giganta MMA.
Ostatni pojedynek Michaela Chiesy (14-3) z Kevinem Lee (16-2), zakończony szeroko omawianym i dyskusyjnym dla wielu komentatorów przerwaniem przez sędziego ringowego, był też ostatnim w poprzednim kontrakcie Chiesy.
Spekulowano nawet, czy wolny po walce w Oklahoma City zawodnik nie zechce zastanowić się nad zatrudnieniem w innej organizacji. Koniec końców Michael Chiesa wybrał ponownie UFC. Portal MMAFighing.com podał dziś wiadomość o podpisaniu przez Amerykanina następnego kontraktu z UFC, opiewającego na cztery walki.
Przypominamy komentarz sędziego Łukasza Bosackiego do dyskusyjnego przerwania w pojedynku Lee z Chiesą:
źródło: MMAFighting.com, YouTube