W 2016 roku, Michał Andryszak (18-6 1NC) stoczył dwa zwycięskie boje pod sztandarem organizacji ACB. Dla Polaka to jednak za mało.
Na gali ACB 52, Andryszak w pierwszej rundzie znokautował Denisa Smoldareva i właśnie wtedy zakończył mu się kontrakt z ACB. Długo musieliśmy czekać na informację, jaką drogę obierze polski zawodnik, lecz ostatecznie dowiedzieliśmy się, ze „Longer” odnowił swój kontrakt na kilka kolejnych walk.
Żadna z walk Polaka nie zakończyła się decyzją sędziów, a praktycznie każda z nich kończyła się przed upływem pierwszej rundy. Michał Andryszak na Facebooku dał jasno do zrozumienia, że czuje głód walki, dwa pojedynki w roku to dla niego za mało i chce się sprawdzać w klatce jak najczęściej:
W poszukiwaniu walki!!
2 razy w roku to stanowczo za mało . Szukam kolejnych wyzwań !!!
Foto: Facebook / Michał Andryszak