Szybkie dźwignie i niebezpieczne zaskoczenia na parterze – tak Igor Michaliszyn charakteryzuje swojego najbliższego rywala.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Igor Michaliszyn przygotowuje się do walki z Arturem Szczepaniakiem na XTB KSW 105 w Gliwicach. Wicelider rankingu wagi półśredniej KSW opowiedział w rozmowie z naszym portalem o swoich przygotowaniach w amerykańskim klubie Kill Cliff oraz podejściu do nadchodzącego starcia.
Michaliszyn celowo zaplanował obóz przygotowawczy w USA, mając na uwadze kwietniową walkę.
Z moim menadżerem tak celowaliśmy właśnie, żeby zawalczyć w tym terminie. Wiadomo, też myśleliśmy o Arturze jako naszym przeciwniku, szczególnie po tej ostatniej jego wygranej. Bo to się fajnie gdzieś tam zlepiało.
przyznał zawodnik z Dąbrowy Górniczej.
Starcie Michaliszyna z Szczepaniakiem będzie faktycznym eliminatorem do walki o pas mistrzowski.
Jeżeli on wygra i nas KSW zestawi razem, to będzie taka fajna walka i będzie to taki jednoznaczny eliminator w drodze po pas.
podkreślił zawodnik.
Dla wicelidera rankingu gala w Gliwicach to już niemal rutyna. „Z Gliwic do Gliwic, więc dla Ciebie to już praktycznie jakby stały element kalendarza i stała hala już nie robi na Tobie takiego wrażenia”– zauważył prowadzący wywiad Mariusz Olkiewicz.
Dla mnie to jest petarda, bo u siebie znowu na rejonie, znowu masa kibiców, moich ludzi będzie mogła przy zimie wspierać i dopingować. Cieszę się, że znowu będę częścią tak dużego wydarzenia.
odpowiedział Michaliszyn, dodając że wiosenną porą walka w Gliwicach będzie znacznie przyjemniejsza niż zimą, gdy zazwyczaj kojarzą się z „deszczem, zimnem i błotem”.
Zapytany o Artura Szczepaniaka i jego mocne strony, Michaliszyn wykazał się szacunkiem dla umiejętności rywala:
Podchodzę do Artura z szacunkiem, bo nie ma co gadać, jest mocnym zawodnikiem, ma naprawdę kapitalne umiejętności.
Na pytanie, której płaszczyzny walki powinien obawiać się najbardziej, odpowiedział:
Przekrojowy pojedynek, bijemy się w MMA. W jakiej płaszczyźnie, czy on, czy ja, czy gdzie kto będzie chciał zmieścić jakieś swoje rzeczy – wszystko wyjdzie w praniu. (…) Z Arturem jest tak, że potrafi zaskoczyć parterowo i bardzo szybko skręcić się i założyć dźwignię. Da się go trafić, to widzieliśmy już dwukrotnie z Bartosińskim i Madarsem.
Ważnym wątkiem rozmowy był obecny obóz przygotowawczy w klubie Kill Cliff w USA.
Tutaj jest cudownie, zawsze mi się naprawdę ryjek cieszy, jak tutaj wracam. Jestem już drugi raz i czuję, że tutaj z treningu na trening naprawdę robisz jako sportowiec, jako zawodnik mega progres.
przyznał zawodnik.
Michaliszyn podkreślił wartość wsparcia, jakie otrzymuje od trenerów i innych zawodników:
Sam trener Henry [Hooft] podejdzie, porozmawia, zapyta się, sam nawet się zapyta, żeby mu podesłać filmik, że on obejrzy sobie przeciwnika, też podpowie jakieś rzeczy.
Wart odnotowania jest fakt, że Michaliszyn trenuje obecnie z Aung La Nsangiem, byłym mistrzem ONE Championship, który również pomaga mu w analizie stylu Szczepaniaka.
Podczas rozmowy pojawiły się też spekulacje, że Michaliszyn mógłby być potencjalnym zastępstwem w walce mistrzowskiej w wadze półśredniej, która ma się odbyć na tej samej gali.
Wydaje mi się, że to jest gdzieś taka naturalna kolej rzeczy, że Wojek właśnie to tak specjalnie zlepił, żeby gdzieś było zabezpieczenie.
przyznał zawodnik, dodając że byłby gotów wejść do klatki jako zastępstwo.
Michaliszyn odniósł się również do tematu testów antydopingowych, o które Szczepaniak był pytany po walkach we Francji.
Z tą francuską komisją wcale nie jest tak fajnie i kolorowo, jak to się wszystkim wydaje. Wiem, że też niektórym zawodnikom robi mocno pod górkę…
Zapytany, czy chciałby kiedyś udowodnić swoją „czystość” w sporcie poprzez walkę we Francji, odpowiedział:
Dla mnie nie ma problemu, jak kiedyś padnie hasło, że mam się bić we Francji, to będziemy się bić.
podkreślił.
Cały wywiad możecie obejrzeć już na naszym kanale: