Były pretendent do pasa KSW zawalczy na najbliższej gali bez dotychczasowego głównego trenera w narożniku. Czy to rozstanie na stałe?
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Niespodziewana zmiana w zespole Igora Michaliszyna na kilka tygodni przed galą XTB KSW 105. Doświadczony zawodnik wagi półśredniej będzie walczył bez swojego wieloletniego trenera Tomasza Brondera, który nie pojawi się w narożniku podczas starcia z Arturem Szczepaniakiem.
Tomka nie będzie w narożniku. Słuchaj, jesteśmy dorosłymi ludźmi. Znamy się kupę lat.
zaczął Michaliszyn w najnowszym wywiadzie dla programu „Klatka po klatce”. Zawodnik nie ukrywał, że rozstanie wynikło z narastających różnic zdań.
Mnie jakieś rzeczy nie pasowały. Tomkowi tak samo. Ustaliliśmy, że nie będzie szedł do narożnika, będzie sędziował tą galę, no i tyle.
Michaliszyn wyjaśnił, że nie jest to pierwsza taka sytuacja w ich współpracy.
Był długi okres czasu w klubie, że trener Tomek jeździł na galę, sędziował, ale nie chodził do naszego narożnika. To prawda, ale później przyszedł taki moment, że nie było takiej sytuacji, żeby Tomasza Brondera nie było w waszym narożniku.
Na pytanie, czy drogi zawodnika i trenera definitywnie się rozchodzą, Michaliszyn odpowiedział dyplomatycznie:
Wiesz co, jestem z Tomkiem dogadany tak, że wiadomo, Silesian będę reprezentować.
Igor Michaliszyn przygotowuje się do pojedynku z Arturem Szczepaniakiem, zaplanowanego na 26 kwietnia w PreZero Arenie Gliwice. Zwycięzca tego starcia może otworzyć sobie drogę do walki o mistrzowski pas wagi półśredniej.
28-latek z Dąbrowy Górniczej ostatnie dwa miesiące spędził na intensywnym obozie przygotowawczym w ośrodku Kill Cliff na Florydzie. Tam trenował m.in. pod okiem legendy ONE Championship – Aung La Nsanga, który zrobił na Michaliszynie ogromne wrażenie.
Kurde, muszę Ci powiedzieć, że to jest tak wspaniały gościu, naprawdę. Zaopiekował się mną i później jak Niedźwiedzie dojechał, tak samo Niedźwiedzie. On trzy razy w tygodniu przed treningami przychodził, robił nam tarcze po godzinie praktycznie, przychodził na nasze sparingi, podpowiadał, brał czynny udział” – wspominał z entuzjazmem polski zawodnik.
W narożniku Igora podczas walki z Szczepaniakiem pojawią się: Adam Niedźwiedź (który również wystąpi na tej samej gali w starciu z Marcinem Krakowiakiem), Mateusz Grzelec, prawdopodobnie Piotr Wołowik oraz właśnie Aung La Nsang, który specjalnie przyleci do Polski.
Z racji tego właśnie, że on się mną zaopiekował, przyleci do Polski i będzie mi pomagać. Mega się cieszymy, bo naprawdę ja czułem, że te wszystkie rundy sparingowe, które robiłem i on był z boku, te wszystkie podpowiedzi, które on mi rzucał – to wszystko działało, pracowało tak, jak należy. Czuję, że jego obecność w tym narożniku naprawdę nam dużo da.
podkreślił Michaliszyn.
Na odzieży zawodnika, oprócz logo macierzystego klubu Silesian, pojawi się również znaczek Kill Cliff – to wyraz wdzięczności za wsparcie, jakiego doświadczył podczas amerykańskich przygotowań.
źródło: YouTube/Klatka po Klatce